Owieczki -Lukrecja, Vanilia, Cremona /Mińsk Maz./ DS

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Gaja
Posty: 1465
Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: 2 lukrowane owieczki -do adopcji po leczeniu /Mińsk Maz.

Post autor: Gaja »

Już ruszył bazarek dla Lukrecji:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =58&t=4595
Wszystkim darczyńcom jeszcze raz dziękujemy :buzki:
Gaja
Posty: 1465
Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: 2 lukrowane owieczki -do adopcji po leczeniu /Mińsk Maz.

Post autor: Gaja »

Pewnie nie wszyscy wiedzą, ale Lukrecja jest już, po zabiegu, z nami, w Mińsku Mazowieckim.
Ma się dobrze, apetyt dopisuje, wesoła...ale schudła bidulka w tym szpitaliku... :( Ciężkie były to dni :tired:

Zdjęcia z pierwszego otwarcia transportera w "domu"( osoby o słabych nerwach prosimy o nieoglądanie):
Obrazek Obrazek

To, co mnie rozczuliło bardzo - zaraz po wyjęciu z transportera i włożeniu do klatki, Lukrecja poszła do "ubikacji", bo podczas drogi damie robić gdzie popadnie -to nie wypada ;) ( Lukrecja naprawdę zazwyczaj załatwia potrzeby w kuwecie ):
Obrazek Obrazek

Jutro jeszcze antybiotyk i środek przeciwbólowy, potem odpoczynek od zabiegów...aż do 18 maja, kiedy to Lukrecja jedzie z powrotem do Warszawy, na zdjęcie "szwów".
katiusha

Re: 2 lukrowane owieczki -do adopcji po leczeniu /Mińsk Maz.

Post autor: katiusha »

:buzki: Prawdziwa Dama! Zdrówka! Jak dobrze, że już po :jupi:
Arya90

Re: 2 lukrowane owieczki -do adopcji po leczeniu /Mińsk Maz.

Post autor: Arya90 »

Dobrze, że wszystko się udało! :jupi:
Nullama

Re: 2 lukrowane owieczki -do adopcji po leczeniu /Mińsk Maz.

Post autor: Nullama »

Czym ona jest "spięta", dlaczego nie ma normalnych szwów założonych? Moja panienka miała dużo mniejsze i nie tak "otwarte" te rany :( Biedna Lukrecja.
Marcin122

Re: 2 lukrowane owieczki -do adopcji po leczeniu /Mińsk Maz.

Post autor: Marcin122 »

Dużo zdrowia życzę malutkiej!!!
Gaja
Posty: 1465
Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: 2 lukrowane owieczki -do adopcji po leczeniu /Mińsk Maz.

Post autor: Gaja »

Nullama, to staplery. Faktycznie biały bok wygląda przerażająco, dlatego pisałam, że to widok dla ludzi o mocnych nerwach :? . Ta rana nie jest "otwarta", to tak wyszło na zdjęciu. Ładnie się goi - nic nie krwawi, nic nie wycieka. W poniedziałek zdejmujemy te "coś". Uwierz mi - to ją teraz nie boli (skacze, biega) , a przez pierwsze dni dostawała środek przeciwbólowy i antybiotyk. Taka metoda szycia pooperacyjnego skraca maksymalnie czas operacji i minimalizuje krwawienie, a Lukrecja miała podczas zabiegu wzdęcie oraz trochę był problem z temperaturą ciała ( po zabiegu też miała niską temperaturę, ale ładnie i szybko się "ociepliła"), tak więc nie można było sobie pozwolić na długie, tradycyjne szycie. Też mnie te klamerki zaskoczyły, ale się uspokoiłam, widząc, że Lukrecji to nie przeszkadza - hasa sobie jak kiedyś i nie sadzę też, by ją to bolało, bo nie interesuje się tymi bokami - nie drapie, nie odwraca w tym kierunku głowy. Podobno ładnie się wygoi. Zazwyczaj klamerki stosuje się u ludzi, są nawet w sprzedaży staplery chirurgiczne jednorazowe, znam też osobę, która miała założone takie "zszywki" po operacji. Nie wiedziałam, że stosuje się u zwierząt. Cóż, byle do poniedziałku - potem Lukrecja nie będzie wyglądała już jak narzeczona Frankensteina :szczerbaty: I niech jej szybko włoski odrastają, bo taka łysa mi się wydaje ;)
Ostatnio zmieniony 12 maja 2015, 23:03 przez Gaja, łącznie zmieniany 1 raz.
katiusha

Re: 2 lukrowane owieczki -do adopcji po leczeniu /Mińsk Maz.

Post autor: katiusha »

Ona teraz jest taka..biurowa :szczerbaty: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
sempreverde

Re: 2 lukrowane owieczki -do adopcji po leczeniu /Mińsk Maz.

Post autor: sempreverde »

Staplery są super :) Chociażby dlatego, że świnka nie ma szans na ich samodzielne zdjęcie, a szwy świnki często lubią sobie rozpruwać. Poza tym szybko się je zakłada i jak zobaczysz Gaja - szybko się je zdejmuje ;)

Najlepiej wygląda świnka ze staplerami, jak jeszcze jest zdezynfekowana srebrem. Wtedy to już prawdziwy Robopig :D
Gaja
Posty: 1465
Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: 2 lukrowane owieczki -do adopcji po leczeniu /Mińsk Maz.

Post autor: Gaja »

Działo się dziś u nas...Ja miałam pracowite popołudnie, a później:
1) wróciła do nas Cremona -okazała się wredna i niestety nie dogadała się z koleżanką Bunią :( No cóż, zdarza się.
Przyznam się, że nie chciałam w tej sytuacji denerwować Lukrecji, która musi mieć spokój, a siedzi w klatce razem z Vanilią, i...poczyniłam najgorsze w życiu łączenie: włożyłam Cremonę prosto do zagrody moich prywatnych dziewczyn - tak bez przygotowania, bez gruntownego czyszczenia terenu - na żywioł, i ...żyją ;) Chyba jednak z tej Cremony będzie jeszcze towarzyska świnia. Nie gryzą się, nie ganiają. Trawka łagodzi obyczaje :102: Chyba do znalezienia nowego DS Cremona już pozostanie na włościach moich panien. Chyba, że coś którejś "odbije". Ale trzymam kciuki, że będzie ok.
Tak więc - Cremona wraca do puli adopcyjnej.

2) Wieczorkiem przyjechały też do mnie nowe tymczaski - dwie małe śnieżynki :love: i zamieszkały w pokoju moich synów:
Obrazek



3) Narzeczona Frankensteina, czyli Lukrecja ;) ma się dobrze. Postanowiła nadrobić stracone gramy, i zajada się siankiem oraz zieleninką. Karmy schodzi mniej niż przed operacją, ale mam nadzieję, że to przejściowe. Vanilia dotrzymuje mamusi towarzystwa, i obie są zadowolone.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”