Teo wrócił dziś do Bydgoszczy

maluch jest nieco wystraszony, ale czuje się dobrze i mimo swojej niepełnosprawności, jeśli chce, porusza się baaardzo szybko

ogórkiem gardzi jak zawsze, ale rozsmakowuje się w świeżym mniszku. Zdjęcia zamieszczę jak tylko bd miała taką możliwość.