Dziękuję jeszcze raz za wpisy
Niestety dzisiaj w nocy opuścił stadko Collinek

chorował od listopada ale była poprawa i trzymał się dzielnie, myślałam, że dłużej z nami zostanie, niestety wczoraj przyszedł kryzys i moje maleństwo odeszło na zawsze za TM
Żegnaj mój malutki, przynajmniej już Cię nic nie boli
