Witamy ponownie! Jesteśmy już grubymi Kluskami

i wciąz polecamy się do adopcji (po cichu dodaję, że być może Klusince z mamą szykuje się domek, ale to jeszcze nic pewnego).
Jutro Kluskowa chirurgiczna konsultacja, poza tym u nas po staremu. Maluchy szaleją, energii im nie brakuje chyba nigdy. Zaczynają smakować świat- Klusek zakochał sie w bananie, a Klusinka w babce suszonej HP. Poza tym spindrają się do poidła i przestały mieścić między prętami klatki
Taaakie dobre ziółka- Klusinka z Kluską:
Niektórzy nie do końca ogarniają, co tu jest jadalne...

(Klusek)
Tyle dobra, że nie wiadomo co wybrać!
Ale ostatecznie wszyscy podjęli decyzję:
Klusek, świato- zwiedzacz:
Co się dzieje, kiedy Duża przynosi cykorię
I na koniec małe piranie
