

Moderator: pastuszek
Kropciu ja mam wrażenie, że moje panny najwięcej gadały pierwszego wieczora po przyjeździe. Teraz kwikają czasem w klatce - zazwyczaj jak są wyłożone jak naleśniki. Abba się odzywa kiedy ją miziam - ale tak ja pisałam u siebie w wątku nie wiem czy to są odgłosy zrelakoswanego prosiaka czy zerstresowanej świniKropcia pisze:Papryka przez noc zniknęła. Widać, jak się nie ma, co się lubi to się wcina to, co maRano przyszłam do nich z kawałkiem ogóra i marchewki. Karinka pierwsza, bo dają jeść, obwąchała ogóra, wytrąciła mi go z ręki i sięgnęła po marchewkę. A ja się dziwię jak można ogórem wzgardzić. Karmela za to porwała na początku ogóra.
Ale panny nadal są ciche.
Fionka reakcja prawidłowa - TŻ trzeba pilnować, dopytywać, przypominać oni są z innej planetyFionka2014 pisze:Bardzo normalneja jak zostawiłam na jeden dzień świnki pod opieką TŻ to kila razy dziennie pytałam jak dziewczyny, czy dał jeść i pić
![]()