Hmm ględzi od rana i marudzi, lepszy kontakt ma z Zosią i widać, że ona też ją woli. Nawet wczoraj leżały blisko siebie. A tosia hmm ive zaczepi, ta jej odda, Zośka ją przegoni.. Śladów żadna nie ma, futro nie lata, więc mnie to nie rusza

Niby się gonią, ale z drugiej strony wiecznie skoki i biegi. Ja się śmieje z tego irokeza na pupie, jak przychodzę z pracy i tak patrzę na klatkę, to tylko takiego skaczącego rekina widzę

Do mnie jeszcze średnio się garnie, czasem ją poglaszczę, a czasem zwiewa.