Lusia, Plamka i Frugo

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

dortezka pisze:Nala.. za tą krew w sikach to wiesz co Cię czeka.. Elmirka! :twisted:
Nala chyba się wystraszyła bo krwi już nie ma :lol: Ale antybiotyk i tak jej nie ominie bo to nie jest normalne, że przez jakiś czas jest krew a później nie i po kilku dniach znowu jest :levitation:


Frugo szczęśliwy, że ma karton. Nie ważne, że nie bardzo się mieści i trzeba mu podłożyć poduszkę pod głowę :szczerbaty:
Obrazek

Obrazek


Kukurydzę rzucili!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=P5Beaukb2i0


Taki im kupiłam kocyk w lidlu za 16zł. Wielkość 100x70cm. Teoretycznie spód nieprzemakalny - dziewczyny przetestują czy faktycznie nie przemaka :twisted:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: Asita »

Ale super filmik! I nawet pysiole się zrobiły żółte :szczerbaty: Muszę jeszcze raz spróbować dać moim frędzlom kukurydzę, kiedyś dałam to olały...
Frugo naprawdę się nie mieści w pomidorowym kartoniku, ale jaki śpioszek kochany :love:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Foggy

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: Foggy »

Jak one równo mielą! Jedzenie synchroniczne! :102:

Fruguś :buzki:
Super kocyk!
balbinkowo

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: balbinkowo »

Ale im dobrze idzie, pałaszują aż miło :love:
No tak, kotecek i karton... skąd ja to znam :lol: Choćby był najmniejszy to i tak kotecek się zmieści bo to JEGO kartonik :D
Super foteczki, uwielbiam Twoje dziewczynki :buzki:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

A myślicie, że po co przytargałam karton? :lol:
Nali "to coś" na tyłku prawie zagojone. Jutro przy dziennym świetle zrobię fotkę.
Antybiotyk w syropku wypity. Jak dla mnie ładnie pachnie ale Nala nie była zbytnio przekonana. Mam nadzieję, że przyzwyczai się do tego i nie trzeba będzie jej wciskać na siłę bo moi rodzice sobie nie poradzą jak pojadę :glowawmur:
Obrazek
Awatar użytkownika
paulina501
Posty: 265
Rejestracja: 29 lip 2013, 17:30
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: paulina501 »

Koty są niesamowite. Dać im hiper-super kocie zabawki i je oleją, dać im patyczek do czyszczenia uszu i będą uważać, że złapały pana Boga za nogi :D
Tu-Tu

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: Tu-Tu »

No.Kot znajemego to dostał zabawek a zabawek a bawił się kartonem po mleku :roll: :lol:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Ja mojemu już nie kupuje zabawek bo nakupiłam różności (tunele, piłeczki, itd.) a on nie docenia i bawi się frotkami, kartonami i różnymi śmieciami :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Nala i jej stosunek do chorowania
Obrazek

Obrazek

A tak wygląda dziura na tyłku. Na żywo wygląda to lepiej niż na zdjęciach
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Nala, Nutka i Frugo - inspektor:D

Post autor: Asita »

Na tej drugiej fotce wygląda, jakby ryjek schowała w cień, a tyłeczek dała na słonko :lol:
Chyba "ranka" lepiej?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”