Coś w tym jestElurin pisze:Wiesz, ja na Twoim miejscu zacząłbym się martwić, gdyby Mariuszowi było przykro, że inny facet nie uważa go za "uroczego chłopaka"Marta_K pisze:Mariuszowi na pewno przykro by było, jakby wiedział, że nie zalicza się do kategorii "urocze chłopaki"![]()
![]()
Trzymam kciuki. Zresztą Stefek sprawia wrażenie uodpornionego na wszystko.
Kromkowe stado świnkowe - pożegnanie
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Pani Strzyga
Re: Kromkowe stado
-
atka1966
Re: Kromkowe stado
a co u Kromkowego stadka słychać ?
i jak się ma Stefuś ? lepiej ?
pozdrowienia dla wszystkich świnkopanów i Ich "rodziców"
i jak się ma Stefuś ? lepiej ?
pozdrowienia dla wszystkich świnkopanów i Ich "rodziców"
-
Marta_K
Re: Kromkowe stado// Stefan potrzebuje dużo kciuków.
Jest źle. Wczoraj było bardzo źle. Wczoraj się pożegnaliśmy, Stefan leżał, ledwo oddychał, Myśleliśmy, że już nie oddycha. Walczył. Spędziliśmy pół dnia u weta w Poznaniu, w wolnym gabinecie żeby w razie czego podać tlen. Nie chciał przełykać już nawet wody... Zabraliśmy go na noc do domu.
W nocy czuwaliśmy, pomału Mariusz dokarmiał Stefusia... Dogrzewaliśmy go termoforem i swoim ciałem. Stefuś żyje. Zaczął jeść papkę ze strzykawki pomalutku.... Zaczął pić wodę i z poidełka i ze strzykawki.... Jest bardzo słaby... Walczy i postanowiliśmy mu w tej walce pomóc.. Nie poddamy się tak łatwo. Za te 5 wspólnych wspaniałych lat. Za te wszystkie ziewy i wyciągnięte stópki. Za tą jego miłość i szukanie nas za każdym razem gdy się źle czuł, żeby się w nas wtulić. Nawet wczoraj w lecznicy spod tlenu wyjęty szedł na chwiejnych łapeczkach byle do nas...
Pojechał do Warszawy..
Trzymajcie kciuki.
Wierzę, że wrócą razem. Mariusz i Stefan.
W nocy czuwaliśmy, pomału Mariusz dokarmiał Stefusia... Dogrzewaliśmy go termoforem i swoim ciałem. Stefuś żyje. Zaczął jeść papkę ze strzykawki pomalutku.... Zaczął pić wodę i z poidełka i ze strzykawki.... Jest bardzo słaby... Walczy i postanowiliśmy mu w tej walce pomóc.. Nie poddamy się tak łatwo. Za te 5 wspólnych wspaniałych lat. Za te wszystkie ziewy i wyciągnięte stópki. Za tą jego miłość i szukanie nas za każdym razem gdy się źle czuł, żeby się w nas wtulić. Nawet wczoraj w lecznicy spod tlenu wyjęty szedł na chwiejnych łapeczkach byle do nas...
Pojechał do Warszawy..
Trzymajcie kciuki.
Wierzę, że wrócą razem. Mariusz i Stefan.
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado// Stefan potrzebuje dużo kciuków.
-
Assia_B
Re: Kromkowe stado// Stefan potrzebuje dużo kciuków.
Walcz Stefanku
Duzi Cię potrzebują!
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8104
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Kromkowe stado// Stefan potrzebuje dużo kciuków.
Ojej..
Trzymam mocno
Dzielny ten Wasz Stefuś.
Trzymam mocno
Dzielny ten Wasz Stefuś.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
- gren
- Posty: 1416
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Kontakt:
