dzięki Patic za rezerwcję
patic6 pisze: I z tym wywalaniem nóżek też potwierdzam
to pierwsza świnka, która tak szybko wyciąga "girki" (to w starej gwarze poznańskiej nóżki

) prawie natychmiast, jak się położy

Busiek potrzebował jakieś kilka minut i też tak robił, ale Lenka jest w tym szybsza
Juras i Busia na kolankach dopiero po jakiejś godzinie nieśmiało wyciągają jedną nóżkę...
bardzo rzadko obie, prawie wcale

a ta mała jest po prostu niemożliwa

jakby się czołgała, leży...pach ! girki do tyłu, dwa kroki czołga się do przodu i leży, za sekundę - pach ! girki do tyłu i znowu czołganie
dziś wpadłam na pomysł, że przedzielę klatkę jakąś siatką, żeby były obok, a się nie atakowały... tak kiedyś zrobiłam z Alą i Busią, jak miały rujkę i się ganiały, potem się uspokoiło i było ok !
klatka jest przecież wielka, więc po co mam mieć Buśkę osobno

może się tak do siebie przyzwyczają...