Sama do siebie piszę, ale może ktoś zauważy
Musimy zmienić lokum, właściciel wymyślił sobie, że wyremontuje kamienicę i zarobi na sprzedaży mieszkań... A chcieliśmy tu pomieszkać jeszcze z 2-3 lata (umowę najmu mieliśmy na czas nieokreślony i była mowa nawet o 10 latach...).
W związku z tym poszukuję na wynajem za rozsądną cenę mieszkania 2-3 pokojowego (raczej niedużego), z właścicielem któremu nie będą przeszkadzać świnki, kot i dziecko

najlepiej Poznań, choć okolice Poznania też bierzemy pod uwagę. Gdyby ktoś miał znajomych, rodzinę, whatever, którzy coś mogą podpowiedzieć, będę wdzięczna za kontakt.
U świniorów i koteła wszystko dobrze, żyją sobie w błogiej nieświadomości, że niedługo cały dom stanie na głowie

W przyszłym tygodniu wybieram się z całą trójką do weterynarza, Major ma guzek, prawdopodobnie kaszak (rośnie baaaardzo powoli, w ciągu może 9-12 miesięcy urósł od zera do wielkości groszku, ale niestety wzrost jest stały i musimy zdecydować co dalej), Koko trzeba kontrolnie osłuchać, kotka Zbigniew z kolei wylizuje sobie futro na łapkach (wg wetki na tle behawioralnym albo alergicznym, jest w tej chwili na hipoalergicznej karmie i problem jest nadal, choć mniejszy niż był). Ze zwierzakami nie da się nudzić
