a osłonowo na wątrobę nic? nam pani dr kazała łykać jeszcze hepatil (1/4 tabsa). w piątek dr Kasia zdiagnozowała u Miszy tarczycę
Toffi przeszedł już siebie samego 100razy
Meg na antybiotyku. Reszta tfu, tfu, ok.
Wczoraj sie przełamałam i ... wykastrowałam Liama. Chłopak czuje się dobrze, wcina, bobczy. Obrażony tylko bo na razie siedzi sam. Źle mi z tym, bo zawsze byłam przeciwna. No ale albo tak albo musiałabym go oddac.