Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

[Siula]

A kto jeszcze oglądając synchron dziewczyn Siuli i czytając słowa piosenki śpiewał pod nosem?

Normalnie jak zobaczyłam te zdjęcia to miałam od razu ochotę dać jakiś podkład muzyczny... no i dałam... tylko samemu trzeba sobie ponucić.

[dortezka]

chyba wywęszyły trawkę w kuchni więc biegały i biegały i pisk, aż im nie rzuciliśmy trochę. Eech i jak tu je odzwyczaić?

jak sobie rozpuściliście bestie, tak macie

oo tak.. sianie owsa.. tydzień, dwa się chucha dmucha coby nie spleśniało i ładnie wyrosło.. daję im i nawet nie 3 minuty! a jak się obrócę to mi się do zapasu jeszcze dobiorą świnie i rozpierduchę z ziemią zrobią

[Asita]

Dortezka, a jakbyś się nie odwróciła, to by się nie dobrały do zapasu?

Ja dziś posadziłam owies i żyto

[dortezka]

Dortezka, a jakbyś się nie odwróciła, to by się nie dobrały do zapasu?

no jaha że nie bo ja wtedy krzyczę i odganiam

[Asita]

No jak tak świnki kochane od paśniczka świeżego odganiać.....i krzyczeć jeszcze......

[katiusha]

Nu nu nu! Odganiać prośki od żarła to jakby nam tlen zakręcić

[Siula]

No właśnie, świnki po to się ma, żeby je rozpieszczać Kocham te moje nieznośniki

[dortezka]

ojj.. no przecież wiecie, że poudawałam że krzyczę a potem udawałam, że wcale nie widzę, że mi się dobierają do zapasów

[Siula]

No przecież wiemy Dortezka, że oddałabyś pipkom własne zapasy żywności nawet

[Siula]

U Giglaczy RUJA... Misia i Tosia szaleją . Bromba jeszcze bez PMS, chyba ma ochotę zamieszkać w osobnej klatce