Witaj

poszukuję prośka-kolegi dla mojego Śledzia ..... Śledź ma skończony rok, jest niedotykalskim świniakiem, który kontakt z człowiekiem najchętniej ograniczałby do .... podaj michę, zabierz michę....

nigdy nie mieszkał z żadną innym kolegą i w zasadzie ma tylko swój świński świat. W związku z tym mam pytanie - czy z Twoich obserwacji wynika, że byłaby szansa, że Panowie by się dogadali?? Nie chciałabym zawracać głowy z adoptacją, jeśli już na wstępie uważasz, że nie mieliby szans.