Dawno nas nie było. Czupurek robi malutkie postępy w rekonwalescencji, ale bardzo, bardzo się cieszymy nawet z tych najmniejszych kroków do zdrowia
Mało przybiera na wadze i być może będzie wymagał już stałej opieki weterynaryjnej, ale poza tym potrafi dawać wiele radości - donośnym i dłuuuuuugim kłiiiiiiikiem przypomina o swojej obecności i dopomina się przysmaków - problemem jest to, że w tej chwili potrafi zjadać tylko miękkie rzeczy, np. jabłko, arbuz, zielenina (ale ta w nadmiarze powoduje wzdęcia, a coś jeść musi

)
Kilka fotek Czupurka
