Re:Tościk 1.08.17[*],Nachos 23.01.21 [*]i Czesio 7.08.20 [*]

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
cappuccino

Re: Tost i Nachos - dużo zdjęć s. 22 !

Post autor: cappuccino »

W moim rodzinnym domu, temperatura wynosiła w pokoju w zimę ok 18-20 stopni, za to w lato 30. Odkąd wyprowadziłam się od rodziców i zamieszkałam w bloku, mam ciągły katar i suche, bolące gardło z rana. Tragedia.

Ale to ciekawe w sumie, może Tost ode mnie podłapał te problemy :shock: W każdym razie, nos Tosta jest czysty, co mnie cieszy.

Zbieramy się do zakupu tego nawilżacza. Ale podobno te ultradźwiękowe (ma ktoś jakieś doświadczenia?) są nie za dobre dla świnek, a parowe strasznie drogie. No i teraz święta, to jak wiadomo - wydatki.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - dużo zdjęć s. 22 !

Post autor: porcella »

To ja chyba pisałam, że ultradźwięki mogą być dla świnek wręcz bolesne - one inaczej słyszą - w innych rejestrach.
A ręczniki, albo zwilżacze klasyczne nie wystarczą?
Mnie się zawsze dużo lepiej śpi, jak jest rozstawiona suszarka z praniem...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
cappuccino

Re: Tost i Nachos - dużo zdjęć s. 22 !

Post autor: cappuccino »

Właśnie weszłam w wątek na forum, gdzie był poruszany ten temat. Skiti pisała, że na jej świnki nie działa ten ultradźwiękowy. Może to zależy od świnki? Raczej poczekamy do nowego roku i zaopatrzymy się w parowy.

Wczoraj ważyliśmy prosiaki.

Nachos: 703 :o
Tost: 735
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - dużo zdjęć s. 22 !

Post autor: porcella »

Ile???!!!! Niesamowite, przeciez to prosię nie ma jeszcze trzech miesięcy! Chyba jego tatuś byl gigantem, bo Filippa wprawdzie urosla, ale nie przekracza żadnych norm. Drożdże mu dajesz? :102: Dalej jest taki ładny?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
cappuccino

Re: Tost i Nachos - dużo zdjęć s. 22 !

Post autor: cappuccino »

No właśnie nie daje im tego jedzenia ponad normę. Suchą karmę dostają tylko raz dziennie, bo więcej nie jedzą. Warzywka dostają różne, bo jedzą praktycznie wszystko, co im dam. Najwięcej jedzą siana i ziół.
Jest śliczny, nie mam czasu teraz na zdjęcia, ale postaram się porobić jakieś w tygodniu.
Jest dużą puchatą kulką. Jest bardzo zbity i wydaje mi się cięższy od Tosta. No i ma ogromne wyposażenie, po podłodze normalnie jajkami jeździ :lol: W porównaniu z Tostem, Nachos jest krótszy. Zupełnie inna budowa ciałka.
No ciekawe, czy on po prostu przestanie szybko rosnąć, czy rzeczywiście będzie ogromny.
Tost będzie miał ok 5.5 miesiąca teraz. Więc raczej waży, normalnie :lol:

@porcella, a wiadomo jak z jego rodzeństwem? Też tacy duzi?
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - dużo zdjęć s. 22 !

Post autor: porcella »

nie wiem, rosną chyba normalnie, ale oni byli jakby z innego ojca, tzn oboje gładkowłosi i innej budowy - takie świnki podlużne raczej, a on, rzeczywiście krępy.
ciekawe...
No nic, kiedys przestanie rosnąc :roll:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
cappuccino

Re: Tost i Nachos - dużo zdjęć s. 22 !

Post autor: cappuccino »

Może Nachos miał Cuya za ojca :lol: kto tam wie.
Ale śmiga jak szalony, popcornuje ile wlezie. Jest bardzo skoczny, także na pewno nie jest otyły. Ale skubany nadal sam z klatki wyskoczyć nie chce.
katiusha

Re: Tost i Nachos - dużo zdjęć s. 22 !

Post autor: katiusha »

Jak jest scujony, to będziesz miała dużo do kochania :lol: Trzy kilo świnki - jest co przytulać :szczerbaty:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - dużo zdjęć s. 22 !

Post autor: dortezka »

o kurcze.. faktycznie z niego niezły proś :102:
ale dokładnie, będzie więcej do kochania :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
cappuccino

Re: Tost i Nachos - dużo zdjęć s. 22 !

Post autor: cappuccino »

Nachos już opanował wchodzenie i wychodzenie z klatki :D Daje się głaskać w klatce i już się tak nie boi.
Za to pojawił się inny problem. Tost ma przystrzyżony do połowy cały prawy bok + czubek kuperka. Normalnie jakby ktoś go ściachał nożyczkami. Wczoraj jeszcze tego nie było, a dzisiaj Tost wygląda jakby spotkał się z szatańskim fryzjerem. Przyłapałam dzisiaj Tosta na strzyżeniu. Aczkolwiek nie wiem czy to nie Nachos nie zaczął mu tego robić, bo już takie epizody się zdarzały, no a Tost po prostu nie podłapał?
Nie wygląda to dobrze. Na skórze nie ma żadnych ran, wyłysień, ani nic po nim nie chodzi. Trochę się tym zmartwiłam. Włosy były i włosów nie ma. no. Chyba kupię jutro ananasa, żeby ewentualnie zapobiec zakłaczeniu. Jeżeli sytuacja się nie unormuje, chyba czeka nas przedświąteczna wizyta u weterynarza. :? Nie wiem, może powinnam Tosta wykąpać? Kurcze, no przejmuję się tym odkąd wróciłam z uczelni do domu i to zauważyłam.

:roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”