W niedzielę napisała do mnie dawna opiekunka Rudolfinki, która była z wizytą u jej nowej rodziny. Pisała szczęśliwa, że dziewczyna ma jak w raju. Trudno dostać lepszą wiadomość.
Witam. Potwierdzamy że dziewczyny się polubiły. Razem siedzą w domku suchy pokarm i siano jedzą z jednej miski i kuli. Jednak jeśli chodzi o warzywa i owoce to każda z nich MUSI mieć swoją własną miseczkę i koniecznie obie to samo. Wczoraj odbyło się ogólne kąpanie zwierzyny. Także najpierw 3 koty a potem Prosiaczki udały się do łazienki. Ruda ewidentnie polubiłam ciepły strumień wody, czyste i wysuszone trafiły do czystej klateczki. W końcu przed świętami musza ładnie pachnieć bo mamy gości. Pazurki obcięte. Wszystko gra i buczy. Polubiły się z kotami. Dziękujemy Pani Ewie za wizytę okraszoną prezentami dla nas i naszych wszystkich pupili. To zapewne nie ostatnie odwiedziny, bo my również jesteśmy bardzo zadowoleni z wspólnie spędzonego czasu. Dziękujemy za wspaniałą towarzyszkę dla Ebolki. Dla Wszystkich Cudownych Świąt. Pozdrawiamy wraz z całą futerkową częścią rodziny.