To szereg zbiegów okoliczności - od błyskawicznego odbioru i transportu (Sosnowa-Kuzyn Kimery-Pani Od Merca) po dr Kasię z Medicavetu, która zasugerowała, że Tutek, który, jak sie okazało, ma niepowietrzne płuco, powinien mieć towarzystwo, najlepiej spokojnej świnki, dała Pani Agnieszce maila Pucki, Pucka nie miała głowy, przekazała mnie i tak się złożyło.lubię pisze:Niezłe masz tempo![]()
Nie zapeszam, trzymam za powodzenie łączenia, bo wiecie, jak to ze świniami bywa...
