Songo i Bubu czekają na swojego Dużego/wst.rez. [T-ń]

[Kaoru22]

Oj tak - kochane malce Aż się łezka w oku kręci jak pomyślę jakie były z nich małe przerażone kuleczki kiedy przyjechaliśmy po nich do Solca - teraz są prawie 2 razy więksi i duużo bardziej kontaktowi.

[Kaoru22]

Songo: Bubu, nie wybaczę Ci tej ucieczki. To co zrobiłeś było bardzo nieodpowiedzialne! Strasznie się na Tobie zawiodłem!





Songo: Nawet nie wiesz jak się o Ciebie bałem. Gryzłem te pręty bo myślałem że wrócisz a Ty się tak schowałeś że nawet Duzi nie mogli Cię znaleźć. A mówiłem żebyś nie otwierał sam klatki. Przecież coś mogło Ci się stać! Duża przyszła żeby nam dać ogórka a tu Cię nie ma. Jeszcze nie widziałem żeby tak biegali, na pewno też się zdenerwowali! Ja naprawdę już nie mam siły na Ciebie Bubu. Teraz to oni nam chyba klatkę zakleją jakąś taśmą żebyś nie uciekał! I co mi teraz powiesz?? No słucham, co masz na swoją obronę?





Bubu: Ogórek? Mówiłeś coś o ogórku?

[Amina]

Hehe

[katiusha]

Brać ludzie! Takie przystojniaki

[Joanka]

Songo i Bubu mieli małą przeprowadzkę - do mnie, ponieważ Karou wzięła ode mnie samczyk - Bruna, aby przyłączyć do do swojego stada. Z obawy przed ewentualną porażką, a co za tym idzie potrzebą posiadania wolnej klatki, chłopcy przeprowadzili się do mnie.
Na razie jest ogólna radość, że tyle kumpli dookoła i nalezy to uczcić ...gryzieniem krat okolicznych

[Kaoru22]

Powiedz im że jak będą tak broić to po nich wrócę

[Cynthia]

Karou, ja słyszałam że z chłopaków zrobiłaś miziaków

[Kaoru22]

Ależ miziakami są Szczególnie starszy Bubu tulanko uwielbia. Ale przyznam że u mnie krat nie obgryzali - może faktycznie obecność wielu innych świnek ich skłania ku wydostaniu się na wolność

[Joanka]

Songo i Bubu dziś odwiedzili naszą ulubioną Panią vet Nie podobało mi się, że z klatki dochodziły dźwięki, które dochodzić nie powinny :/ a mianowicie ni to kichnięcie ni odkaszlnięcie. Po badaniu okazało się, że Songo ma zapalenie krtani, Bubu tez się pani dr nie podobał. Obaj dostali podskórnie antybiotyk na 5 dni, probiotyk oczywiście i zlecenie na vit C Sądzimy z panią dr, że mimo opatulania transportera przy przewózce, gdzieś coś musiało je zawiać zimno a tak uważałyśmy.
Także za zdrówko

[Kaoru22]

Biedne kuleczki... Niech kochane zdrowieją szybko