Re: Twister, kosmate tornado, ma żonę! Rez. [Warszawa]

[lubię]

Nie no, skąd? Od końca wszystkich wolnych miałyśmy się umawiać, ale tak wyszło, że czekamy na wyniki rozmazu (i trzymamy kciuki ).

[elka_w]

My tu pilnujemy kolegi;)

[lubię]

Ostatnie badania w porządku. Jako że po prosięciu niczego nie widać, to jeszcze raz skontrolujemy za tydzień, czy nic nie wraca i jak będzie OK, to chłopak może jechać do wyczekanego domu

[elka_w]

Ostatnie badania w porządku. Jako że po prosięciu niczego nie widać, to jeszcze raz skontrolujemy za tydzień, czy nic nie wraca i jak będzie OK, to chłopak może jechać do wyczekanego domu

Szukamy szukamy transportu.

[sylvka]

Ale on ma spojrzenie. To jest SPOJRZENIE świńskiego amanta

[elka_w]

Mamy transport na sobote
Oby wszystko było okej i poszło po naszej myśli

[lubię]

No i pojechał... znowu mi się dziecko spłakało. Oby dotarł bez przeszkód
Ela, na miejscu daj mu chwilę odsapnąć i się oswoić z nowym domem. Nie powinno to zająć dużo czasu, Twister jest pragmatycznym prosiakiem, więc jak będzie miał michę pod nosem i miękko pod tyłkiem, to się szybko odnajdzie Ale na początku może być mocno zestresowany podróżą, więc poczekaj z łączeniem aż się uspokoi.

[Dzima]

Ojej ojej to czekam na info w wątku Frapiego

[elka_w]

No i pojechał... znowu mi się dziecko spłakało. Oby dotarł bez przeszkód
Ela, na miejscu daj mu chwilę odsapnąć i się oswoić z nowym domem. Nie powinno to zająć dużo czasu, Twister jest pragmatycznym prosiakiem, więc jak będzie miał michę pod nosem i miękko pod tyłkiem, to się szybko odnajdzie Ale na początku może być mocno zestresowany podróżą, więc poczekaj z łączeniem aż się uspokoi.

Wiem wiem
Dam mu odpocząć, nic się nie martw będę informowała na bieżąco.
Jutro koło 20 dotrze do nas

[lubię]

Jak tam kosmacz, dotarł do KRK?