Chłopaki są naprawdę świetni- aktywni i weseli. Bardzo lubią korzystać z wybiegu- Lulek ma nawet swoją autorską metodę, mianowicie.. chodzi pod kocem
.I robił to nie raz i nie dwa- więc to nie przypadek, a świadome działanie 
Porki jest mniej strachliwy- spokojnie daje się pogłaskać w klatce i wyjąć z niej. Lulek jest szybki i zwinny- trudno zrobić zdjęcie tak szybkiemu i czujnemu obiektowi. Na rękach leżą pięknie obaj- najchętniej razem, gdyż nawołują się głośno, jak tylko jeden zniknie z pola widzenia.
.... zauroczyłam się 
