
Tu nowa opiekunka Veli i Kili. Spieszę z informacją, że siostry czują się u nas dobrze. Gdy tylko ogarnę jak to się robi - wstawię zdjęcia dziewczyn. Na razie możemy pochwalić się powolnym uzyskiwaniem wzajemnego zaufania - świnki są ostrożne, na szczęście natka pietruszki i sałata rzymska są w stanie przekonać je do wielu rzeczy
 . Dziewczyny mają apetyt i coraz mniej się denerwują. Kili jest ciekawska, zawsze zauważy coś nowego - czy to w klatce czy na wybiegu, pochrząkuje z zadowolenia, kiedy sprawdza wszystkie nowości, lubi się bawić i podkradać ostrożniejszej Veli smakołyki. Vela potrzebuje chwilki, żeby zbadać sytuację, obwąchuje starannie wszystko, ale za to lubi głaskanie na kolanach.  Szalonym powodzeniem naszych świnek cieszą się "domki" z pudełek kartonowych  i "hamak" z kawałka polaru. Drewniany domek ze sklepu jest najbardziej wzgardzanym elementem wyposażenia
. Dziewczyny mają apetyt i coraz mniej się denerwują. Kili jest ciekawska, zawsze zauważy coś nowego - czy to w klatce czy na wybiegu, pochrząkuje z zadowolenia, kiedy sprawdza wszystkie nowości, lubi się bawić i podkradać ostrożniejszej Veli smakołyki. Vela potrzebuje chwilki, żeby zbadać sytuację, obwąchuje starannie wszystko, ale za to lubi głaskanie na kolanach.  Szalonym powodzeniem naszych świnek cieszą się "domki" z pudełek kartonowych  i "hamak" z kawałka polaru. Drewniany domek ze sklepu jest najbardziej wzgardzanym elementem wyposażenia 
Odezwę się niebawem i pokażę zdjęcia naszych świnek.



