W salonie mamy meble, które M wybrał. Wolałam tak, niż żeby potem marudził...a tak to ja se mogę pomarudzić
Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Siula, ja też lubię wymyślać i obmyślać, ale dla siebie. Bo jak mi w moje plany wkracza M, to mi się odechciewa
W związku z tym "wyżywam się" na terytorium miśków, tam sobie robię, jak mi się podoba
W salonie mamy meble, które M wybrał. Wolałam tak, niż żeby potem marudził...a tak to ja se mogę pomarudzić
W salonie mamy meble, które M wybrał. Wolałam tak, niż żeby potem marudził...a tak to ja se mogę pomarudzić
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
balbinkowo
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Jak dobrze, że żyjecie
Mieszkanko zapełni się szybciej niż myślicie, zobaczysz, jeszcze pomyślisz "gdzie my to wciśniemy"
Za umeblowanie i szybką przeprowadzkę
A ładnie to tak zapędzać kawie do sprzątania chlewika
Wymęczone były pewnie bidulki, że musiały pojeść i odpocząć... do końca tygodnia 
Mieszkanko zapełni się szybciej niż myślicie, zobaczysz, jeszcze pomyślisz "gdzie my to wciśniemy"
Za umeblowanie i szybką przeprowadzkę
A ładnie to tak zapędzać kawie do sprzątania chlewika
-
cappuccino
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
I co, szykuje się osobny pokój dla świnek? 
-
Assia_B
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
To byłby rajcappuccino pisze:I co, szykuje się osobny pokój dla świnek?
-
katiusha
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Z jednej strony mnóstwo pracy, a z drugiej fajne takie urządzanie nowego 
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
kurde a ja znowu zazdroszczę manualnie sprawnego faceta. Mój ma dwie lewe ręce i nogi i głowy i wszystko ma lewe w ogóle 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Joanna, papiery też ma lewe? 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
papiery ma prawe akurat 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
No to całe szczęście

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
...ale podsumowaniejoanna ch pisze:kurde a ja znowu zazdroszczę manualnie sprawnego faceta. Mój ma dwie lewe ręce i nogi i głowy i wszystko ma lewe w ogóle
Cappuccino,świnki nie będą miały pokoju dla siebie, ale będą miały na lato wybieg na ogródku
