Międzygatunkowe Zbóje

[joanna ch]

masakra...

[etycja]

Rozmawiałam ze Złotką. Rozmowa była poważna i zeszła też na inne tematy. Wkrótce musimy się przejechać do pana doktora, bo wymacałam guzka na szyi. Pan doktor musi mi powiedzieć co z tym robimy, kiedy trzeba będzie ciąć. Dobrze, że to młode dziewczę, co znaczy silne, ale źle, ze takie coś u takiego podlotka się pojawiło. Cholera, i gdzie tu silne i zdrowe świnki z hodowli? Moja malutka wieprzowinka, tak mi przykro W dodatku to takie kiepskie miejsce, choć przecież to naturalne, że guzki robią się w kiepskich miejscach, żeby testować umiejętności lekarzy i wytrzymałość pacjenta i jego dużych.

[joanna ch]

czyli to torbiel na tarczycy? jak myślisz?

[etycja]

Boję się myśleć, ale całkiem prawdopodobne. Diagnoza będzie należeć do weta. Jutro jej nie zabiorę, ale może dam radę przy następnej wizycie.

[katiusha]

Będzie dobrze. Pola też wychodowała pod szyją i wet z pola operacyjnego na ma komórkę dzwonił, czy zgadzam się na dalszy ciąg, bo blisko wszystkiego ważnego i on nie gwarantuje Ale Było OK i Pola w sumie już o tym zapomniała

[etycja]

Podobno to wirus jakiś panuje teraz. Nesio tak okropnie cierpi i w dodatku krążenie mu siada.

W czwartek będę wiedziała co ze Złotką

[Bajlandia]

O matuchno, ale Ty masz stado!
I jeszcze jakie prześliczne i różnorodne!

[etycja]

Niestety o jednego mniej. Wcześniej nie byłam w stanie tego napisać. Jutro kciuki się bardzo przydadzą dla Złotki, bo będzie miała operację.

[martuś]

Przykro mi, że się nie udało
Złotko trzymaj się

[etycja]

Przerażona jestem, Złotka zaczęła kichać