
Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Amala i Aloki oraz Tania i Baylee i jeżyk Wakuś.
to tak jak moje na mnie 

- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Amala i Aloki oraz Tania i Baylee i jeżyk Wakuś.
wspólny "wróg" łączy
moje też nie są super zgodne, ale jak się je łapie to potrafią się w jeden norce przytulać
Super, że Tania w coraz lepszej formie
Ty pewnie też psychicznie nieco lepiej... a co z Amalą i tym miejscem pod oczkiem...?
Sympatyczny ten Wakuś, nie wiedziałam, że jeże są takie przyjacielskie, szkoda, że nie ma się do kogo przytulić...
nie wiem dlaczego często piszą, że to drapieżnik i tak mi się zakodowało coś w głowie. Ale o tym, że jedzą kocią karmę słyszałam
zdrówka dla całej trzódki 


Super, że Tania w coraz lepszej formie

Sympatyczny ten Wakuś, nie wiedziałam, że jeże są takie przyjacielskie, szkoda, że nie ma się do kogo przytulić...
nie wiem dlaczego często piszą, że to drapieżnik i tak mi się zakodowało coś w głowie. Ale o tym, że jedzą kocią karmę słyszałam


Re: Amala i Aloki oraz Tania i Baylee i jeżyk Wakuś.
Wczoraj nie posmarowałam Tani pyszczka. Tak się cieszyłam, że nic nie ma. Dziś już ma różową kreskę. Co to za cholerstwo. No i co się wyciszę i uspokoję to znów się denerwuję.
Nie mam czasu przyjrzeć się Amalce. Wystarczy, że trójce muszę dawać Imunoglukan. Niby proste ale złap każdą a potem wymiziaj. Eh.
Na szczęście po posmarowaniu maścią zeszło. Ale co to za paskudztwo. Strasznie mnie to dręczy. Smaruje jej maścią specjalistyczną pysio cały tydzień a to znika i znów się pojawia. Nie chcę już mówić jak reaguje Tania na moje smarowanie ją maścią. No bo ile można? Kto by to wytrzymał? Niemożliwe, żeby się ciągle drapała. Już naprawdę nie wiem.
Amalka wygląda lepiej, więc mam nadzieję, ze wszystko jest z nią dobrze. To teraz z kolei Pola ma jakieś problemy zwłaszcza z jednym oczkiem i łapą. Ciagle coś jej się z tego oczka leje a łape w kółko liże. Nie podoba mi się to. Pójdę z nią w przyszłym tygodniu w sprawie zapobiegania ugryzieniom kleszczy to spytam.
Nie mam czasu przyjrzeć się Amalce. Wystarczy, że trójce muszę dawać Imunoglukan. Niby proste ale złap każdą a potem wymiziaj. Eh.
Na szczęście po posmarowaniu maścią zeszło. Ale co to za paskudztwo. Strasznie mnie to dręczy. Smaruje jej maścią specjalistyczną pysio cały tydzień a to znika i znów się pojawia. Nie chcę już mówić jak reaguje Tania na moje smarowanie ją maścią. No bo ile można? Kto by to wytrzymał? Niemożliwe, żeby się ciągle drapała. Już naprawdę nie wiem.
Amalka wygląda lepiej, więc mam nadzieję, ze wszystko jest z nią dobrze. To teraz z kolei Pola ma jakieś problemy zwłaszcza z jednym oczkiem i łapą. Ciagle coś jej się z tego oczka leje a łape w kółko liże. Nie podoba mi się to. Pójdę z nią w przyszłym tygodniu w sprawie zapobiegania ugryzieniom kleszczy to spytam.
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Wakuś i Pola.
I jakoś nie doszłam do weterynarza. Termin wizyty z Tańką mam przesunięty na wtorek. Tania jest niestety smutna. Chyba nie służy jej samotność. Tymczasem po drugiej stronie kojca skacze Baylee z Elusią. Dziewczyny chyba sie dogadaly. Czasem się gonią i podgryzają ale lubią swoje towarzystwo. Kiedy zajrzała do nich przez kraty klatki Tania to Baylee natychmiasy przybiegła i wąchały się przez pręty. Elusia za to wyskoczyła i gruchała. Treść jej przekazu zrozumuałam nastepująco: żadnych Taniek nam tu nie trzeba. Teraz ja tu mieszkam i Bajka a ty sobie idź. Tak to Elektra z własnego domu chciała wyrzucić Tanie. Brązowe nawet na nią nie patrzyły tak były zajęte sobą. A ja pomyślałam że chyba tak musi być. Chciałabym żeby Tania mieszkała ze spokojną koleżanką. 

- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Wakuś i Pola.
Cóż, jak nic się nie da zrobić, to trudno
Trzeba szukać spokojnej koleżanki zatem 


Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Wakuś i Pola.
Jak teraz pyszczek Tani się miewa? Nadal w kołnierzu biedulka? 

Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Wakuś i Pola.
Tani ranka się już praktycznie zamknęła. Zdecydowałam więc, że może chodzić bez kołnierza. Najpierw godzinkę, potem noc, a jak po nocy było dobrze to zostawiłam ją bez kołnierza na dzień. Ona jest szczęśliwa bo to jej bardzo tym razem dokuczało. Tyle czasu musiała nosić ten kołnierz i wciąż na całym ciele ma mnóstwo strupów. Biedusia okropna. Ale musi być dobrze, żeby tylko odkryto co jest przyczyną
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Wakuś i Pola.
Jutro operacja oka mojej Baylee. Już nawet nie mam siły płakać. 

- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Wakuś i Pola.
Marzenko! Wczoraj wieczorem widziałam Baylee w norce, a dr Ola mówiła, że fuka na nią i szczęka zębami Twoja charakterna świnka. Nie chciałam jej już stresować, więc tylko chwilę pogadałam. Trzymam kciuki, żeby operacja się udała i żeby Mała wróciła do zdrowia! Dużo dobrych myśli podsyłam 

Ostatnio zmieniony 13 kwie 2016, 10:15 przez Natalinka, łącznie zmieniany 1 raz.
Czarna Kluska i Morena