
Baranek i Leonek znowu razem [*]
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!
Pewnie ciągle myślą, że jak wejdą do środka to ich potwór zje 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!
Najpierw go całują, a potem mu kupę do buzi robią
Przypomniały mi się perypetie naszych modelek w Dubaju...




- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!
Kupę do buzi
Kati
Nie znam tych perypetii...


Nie znam tych perypetii...

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!
Kati, jak mogłaś mi to przypomnieć
No, sprzątamy i odkryliśmy dowody, że jednak wchodzą czasem do kapcia. Język u podstawy też mu trochę ponadgryzali
Ale w sumie to ich Potwór... co ja mogę?


No, sprzątamy i odkryliśmy dowody, że jednak wchodzą czasem do kapcia. Język u podstawy też mu trochę ponadgryzali

Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!
Sorki..
Asita, wygooglaj sobie coś w stylu: polskie modelki, arabowie, kał..

- Kropcia
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
- Miejscowość: Pruszków
- Kontakt:
Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!
Matko, ale baranek urósł o.O Obaj kochani chłopcy.
A potwór... cudny 



TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!
Ano urósł nasz mały Baranek
Ale dziś zachowuje się skandalicznie. Smrodzi. Ale to jak! W jakim stylu! Na wybiegu wpada na Leona szarżą, podnosi nóżkę i smrodzi mu prosto w twarz! Mój mąż wziął go na kolana i też został obsmrodzony.

- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!
Czy Baranek nadal obsmradza kolegę?



Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Przygody Baranka i Leonka - "łączenie" z Potworem!
Nastała jakaś sprawiedliwość, bo smrodzą sobie obaj, ale głównie na wybiegu i też nie zawsze na siebie, czasem po prostu w swoje ulubione kąty. Właściwie wybieg to złe słowo, bo pobiegają, a potem jest wyleż, wysik i wysmród. To ostatnie regularnie co parę dni, bo jak już nie śmierdzi, to ziemia niczyja i jeszcze ten człowiek niecnie im ją odbierze.Asita pisze:Czy Baranek nadal obsmradza kolegę?![]()
Niedawno zrobiłam zamówienie z Hipcia. Chciałam, żeby chłopaki spróbowały nowych przysmaków. Najbardziej zasmakowała im suszona pokrzywa. W pierwszej kolejności zjadają te twarde łodyżki, a myślałam, że właśnie będą je zostawiać. Ogólnie lubią wszelkie ziółka. Odkryciem jest też paśnik zewnętrzny, który im zakupiłam - nie wierzę, że dopiero niedawno o tym pomyślałam! Nagle zrobiło się mnóstwo miejsca w klatce, siano się nie marnuje. Niby rozsypuje się przy nakładaniu na zewnątrz, ale przecież na wybiegu przyjdą i sprzątną

Kompletnie zapomniałam o zmontowaniu tego filmiku z łączenia z Potworem. Ale mam nowe foty - no, też nie nowe, po prostu ciągle zapominałam je przerzucić. Mam uzasadnione kłopoty z pamięcią

Leżeli sobie tak - nie widać tu dokładnie, ale Leonek "wisiał" na spadku, ja go podtrzymywałam ręką, żeby nie spadł (stąd tylko jedna wolna ręka na robienie zdjęć). Dobrze mu tak było, to sobie wisiał długo.

Czuły Baranek

Tak Leonkowi sterczała stopa - nie mogłam na zdjęciu pokazać, jak lubi mizianie po niej, bo nie miałam trzeciej ręki, ale zapewniam, że cały czas się dawał miziać po stopie.

Próba portretu

Potem trochę się pozmieniało, bo Baran tak się przytulił do Leona, że ten już całkiem się zaczął zsuwać


Portret Baranka

Przytulaki raz jeszcze

Przyszło mi do głowy, że jak Święta idą, to może by Baranka do święconki wsadzić, w końcu baranek wielkanocny musi być... tylko, że do mojego koszyka z trudem zmieści się sam Baranek, a jaja to już tylko jego własne

- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Przygody Baranka i Leonka - przytulaki
A sterczącą stoopkę Leonka widać trochę też na pierwszej fotce
Co za poza
No ale jak sam Baranek do koszyczka...przecież ze swoim kolegą musi iść...wielki kosz musisz zakupić
A ten paśnik na wybieg to jaki masz?



No ale jak sam Baranek do koszyczka...przecież ze swoim kolegą musi iść...wielki kosz musisz zakupić

A ten paśnik na wybieg to jaki masz?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami