Wczoraj nagle zachorował, przestał jeść... Dziś po południu nagle mu się pogorszyło... Stan był oceniany jako krytyczny... Nie pomogły leki i kroplówki... Warcab odszedł za Tęczowy Most... Prosiłam Go, żeby się nie poddawał...
Bardzo mi przykro... Kiedy rano pisałaś co się dzieje nawet przez myśl mi nie przeszło że jeszcze dziś się pożegnacie Biegaj za TM Warcabku, zawsze zostaniesz w naszej pamięci