
Scooby Doo (W-wa) URATOWANY
Moderator: silje
Re: Scooby Doo i Kudłaty - do adopcji razem lub osobno :) [W
Ja też widziałam moje Słodziaki 

Re: Scooby Doo (W-wa)
"Tak więc zostałem sam... Mój kolega - Kudłatek zaprzyjaźnił się z Klimkiem z drugiej klatki, a że się świetnie dogadują nasza Duża postanowiła nas rozdzielić... Cóż - widujemy się czasem. Muszę Wam w sekrecie powiedzieć, że specjalnie nie tęsknię
, jak patrzyłem na Kudłatka to czułem się jakbym w lustro patrzył
. Widzę też inne plusy :mam więcej miejsca w klatce teraz, a i jedzonko jest tylko MOJE!
Tak więc nie jest źle. Choć z drugiej strony... Cóż... czasem sobie myślę, że fajnie byłoby gdybym i ja znalazł sobie nowego kolegę, z którym mógłbym się zaprzyjaźnić... Jakbyście o kimś takim słyszeli - dajcie mi znać. Proszę
A to dla przypomnienia jak wyglądam
"





A to dla przypomnienia jak wyglądam


Ostatnio zmieniony 02 maja 2016, 7:14 przez Aniuś, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Scooby Doo (W-wa)
Żebyście usłyszeli jak ten Aniołek potrafi się wydzierać...
Z początku był bardzo nieśmiałą i cichutką świnką, ale teraz... niech no tylko usłyszy szelest torebki
. To chyba najgłośniejsza ze świnek, które dotąd miałam
.
W nocy śpi grzecznie, jest cichutko, ale jak widzi człowieka/słyszy szelest torebki/poczuje zapach np. krojonego ogórka - od razu podnosi alarm

Z początku był bardzo nieśmiałą i cichutką świnką, ale teraz... niech no tylko usłyszy szelest torebki


W nocy śpi grzecznie, jest cichutko, ale jak widzi człowieka/słyszy szelest torebki/poczuje zapach np. krojonego ogórka - od razu podnosi alarm

Re: Scooby Doo (W-wa)
A dziękujemy, dziękujemy... wszystko w porządku najlepszym
.
Scooby zdrowy, wesoły, głośno dopominający się jedzonka
czeka na nowy domek. Domku gdzie jesteś??? 

Scooby zdrowy, wesoły, głośno dopominający się jedzonka

