Kromkowe stado świnkowe - pożegnanie
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- porcella
 - Moderator globalny
 - Posty: 23228
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
 - Kontakt:
 
Re: Kromkowe stado //Tadeuszek [*]
Zęby to chyba najgorsza rzecz u gryzonia. Współczuję Wam bardzo, ale zrobiliście wszystko, a nawet więcej. 
			
			
			
									
																
						- bziki2
 - Posty: 569
 - Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
 - Miejscowość: kraków
 - Kontakt:
 
Re: Kromkowe stado //Tadeuszek [*]
Dzielnie razem walczyliście. Bardzo nam przykro. Tadeuszku  
 na drogę za TM.
			
			
			
									
																
						- 
				
				patic6
 
Re: Kromkowe stado //Tadeuszek [*]
Wspołczuję... A dopiero niedawno rozmawialiśmy gdzieś o tych świnkach z lasu 
 Tadziu  
			
			
			
									
																
						- diefenbaker
 - Posty: 1787
 - Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
 - Miejscowość: Piaseczno
 - Kontakt:
 
Re: Kromkowe stado //Tadeuszek [*]
Nie zaglądałam ostatnio na forum zbyt intensywnie. Teraz weszłam specjalnie, żeby zobaczyć jak Tadeuszek, a tu taka wiadomość...  
 Bardzo mi przykro, tym bardziej jak przypominam sobie z jakim zapałem tą cykorię usiłował jeść... bądź szczęśliwy i zdrowy za TM  
			
			
			
									
																
						- 
				
				Marta_K
 
Re: Kromkowe stado //Tadeuszek [*]
Dawno nic nie pisałam....
Stado odpukać w niepomniejszonym składzie. Zdrowotnie - różnie...
Antoś miał dwa wielkie kaszaki - wyłyżeczkowane - teraz ma dwie wielkie dziury...
Jerzy - niby nic mu nie jest, ale aż się boję... Moi świnkowi synowie nie mają tendencji do długiego życia niestety... a Juruś mój ma już 5 lat....
Marian - jest po kolejnej korekcji, za 1,5 miesiąca kolejna... Cukier w dalszym ciągu w normie, ale niestety schudł przez te wieczne zębowe problemy.... No i miał jakiegoś "mieszkańca" w futrze więc jest ogolony (wygląda to dość śmiesznie) - zdjęcia porobiłam, postaram się kiedyś wstawić
I ostatni - Havranek - ma sie dobrze
 Tłuścioszek <3
Jest jeszcze na pokładzie tymczas Gabryś oczywiście - ten też jest uparty z tym piaskiem albo kamieniami - co już prawie nie ma to znów coś jest... To schudnie, to przytyje i tak w kółko...
I to w sumie tyle... Niby nic.... no ale dawno nie pisałam co u chłopców... A przecież trzeba o sobie przypomniec od czasu do czasu
Buziaki
			
			
			
									
																
						Stado odpukać w niepomniejszonym składzie. Zdrowotnie - różnie...
Antoś miał dwa wielkie kaszaki - wyłyżeczkowane - teraz ma dwie wielkie dziury...
Jerzy - niby nic mu nie jest, ale aż się boję... Moi świnkowi synowie nie mają tendencji do długiego życia niestety... a Juruś mój ma już 5 lat....
Marian - jest po kolejnej korekcji, za 1,5 miesiąca kolejna... Cukier w dalszym ciągu w normie, ale niestety schudł przez te wieczne zębowe problemy.... No i miał jakiegoś "mieszkańca" w futrze więc jest ogolony (wygląda to dość śmiesznie) - zdjęcia porobiłam, postaram się kiedyś wstawić
I ostatni - Havranek - ma sie dobrze
Jest jeszcze na pokładzie tymczas Gabryś oczywiście - ten też jest uparty z tym piaskiem albo kamieniami - co już prawie nie ma to znów coś jest... To schudnie, to przytyje i tak w kółko...
I to w sumie tyle... Niby nic.... no ale dawno nie pisałam co u chłopców... A przecież trzeba o sobie przypomniec od czasu do czasu
Buziaki
- 
				
				katiusha
 
- 
				
				Marta_K
 
Re: Kromkowe stado
Już w wątku Gabrysia pisałam... u nas dni sa za krótkie! Aktualnie gościnnie kilka dni jest u nas przejazdem Rudziak- który jedzie dalej jutro z nami do Gorzowa... A my ogólnie wszyscy wracamy do Gorzowa od sierpnia już na stałe... jednak tam będziemy mieszkać, nie w Poznaniu - tak się potoczyło... Oby pomyślnie dla nas wszystkich... Mam nadzieję, niedługo znaleźć więcej czasu znów na forum, bo mam STRASZNE zaległości i wóczas na pewno nadrobimy zdjęcia... Ale myśle, że to już z Gorzowa... 
 
Dziękujemy za pamięć
			
			
			
									
																
						Dziękujemy za pamięć
