SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

lubię

Re: SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Post autor: lubię »

Rewelacja :love: Dla mnie się jak najbardziej nadaje :ok:
katiusha

Re: SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Post autor: katiusha »

Cudowne zdjęcia!!! Obrazek Asiu, nie da rady przenieść wątku do naszych świnek..Musiałabyś założyć nowy. :idontknow: Zawsze możesz wkleić tutaj adres nowego wątku, to każdy odwiedzający będzie wiedział, gdzie Was szukać.
joanqa
Posty: 94
Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Post autor: joanqa »

No i koniec wylegiwania się na słonku. Stres po operacyjny prawdopodobnie u Pysi wywołał zapalenie górnych dróg oddechowych. Kolejna porcja antybiotyków w drodze. No co się dzieje? 2 lata spokój, a teraz co tydzień w lecznicy?
katiusha

Re: SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Post autor: katiusha »

Ojej.. :sadness: To tak czasem jest, że zgodnie z prawem Murphy'ego szlag trafia wszystkie rzeczy jednocześnie :glowawmur:
Ale gorąco trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: Będzie dobrze!!
lubię

Re: SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Post autor: lubię »

Pyśka ma ostatnio ciężki okres - musiała się podzielić domem i uwagą ze Sroką, chorowała - bolało, leczenie - bolało... To wszystko powoduje stres, czasem silniejszy, niż wygląda. A stres obniża odporność i ogólnie nadwyręża organizm. Kiedyś się skończy, ale póki co musicie chuchać, dmuchać i rozpieszczać. I dawać dużo witaminy C - teraz tego bardzo potrzebuje. A my trzymamy :fingerscrossed:
joanqa
Posty: 94
Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Post autor: joanqa »

No tak pieszczonej świnki to dawno nie było :) A i na smakołykach nie oszczędzamy.
Szkoda, że lecznica tak daleko, a auto się rozkraczyło... Martwi mnie to dodatkowo, bo w przyszłym tygodniu mam delegację. Nie wiem jak domownicy przekonają pannice do jedzenia leków... Oby niemieckie linie lotnicze nie strajkowały - za to trzeba kciuki ściskać.
joanqa
Posty: 94
Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Post autor: joanqa »

Bałam się zapeszyć, ale chyba w końcu mogę ogłosić koniec stanu podwyższonej czujności. Koniec intensywnego leczenia Pyśki i profilaktycznego wzmacniania Sroki! Dziewczyny dostają więcej witaminy C, Pysia swoje lekarstwo na stawy, ale poza tym dość leków. Pyśka zaczęła już się denerwować codziennymi zabiegami wpychania jej strzykawek do dzioba i przestała lizać po palcach, a zaczęła podgryzać.
Sroka natomiast czuje się świetnie i nabrała takich obłych kształtów, że czuć już teraz na rękach prawdziwą świnkę. Ważyła ostatnio ponad 920 g. Taki kawał porządnej świnki!
Alex

Re: SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Post autor: Alex »

No to super, ze sa dobre wiesci :love:
katiusha

Re: SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Post autor: katiusha »

Fantastycznie wiadomości :jupi:
joanqa
Posty: 94
Rejestracja: 17 mar 2016, 11:13
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: SROKA - dystyngowana dama [Bydgoszcz]-uratowana

Post autor: joanqa »

Dawno się nie odzywałyśmy.
Po wakacjach zaleczyłyśmy już drobne infekcje i czujemy się lepiej.

Obrazek

A tak wygląda buszowanie w zbożu, kiedy się dziewczyna naje :D
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”