Ja też jestem z "dużego miasta", Gdańsk wita

Na szczęście nie z centrum, tylko jednego z południowych osiedli. Mam niedaleko łąki, stare poligony, jeziorko, strumyczki itd.. Ale jednak uważam, że jest to miejsce dla psów, sama tam puszczam swojego do wyhasania i jakoś nie wyobrażam sobie zabierania tam świnek. Tym bardziej do parków, od razu by się zleciały dzieciaczki popatrzeć i stresik by był :/ Trawy na osiedlach i polach wokół niego nie mogą być przecież czyste, a jeśli są takie miejsca gdzie psy nie bywają, to wolę już zerwać trawę i zanieść im do domu, niż nieść je w stresie przez pół osiedla żeby mogły sobie posiedzieć pół godziny.
W internecie jest parę poradników jak zrobić ogródek na balkonie, w bloku. Może to by się u Ciebie zdało? Ja próbować się boję, bo mieszkam na ostatnim piętrze i nie wiem co by na to powiedzieli sąsiedzi

Zawsze można próbować małe ogródeczki w doniczkach, ale zazwyczaj są one na 10 minut i potem czekanie paru tygodni na odrośnięcie xd