
Ale prawda jest taka, że mi też w tyle głowy siedzi Mietek.... Żurek tak naprawdę wbrew wszystkiemu mógłby żyć sam, widać że to samotnik i indywidualista. Przez ten miesiąc samotności nie było nic złego u niego widać. Ale Mietek jest po prostu uzależniony od P.Żurka.... Ale na razie nie myślę o tym. Zresztą u mnie i tak nigdzie kastracji bym nie zrobiła. Ale dla Cosia żonka mogłaby być rozwiązaniem. Tam jak Cwaniak Anuli, niby się nie nadawał na męża a teraz proszę bardzo

