Re:Tościk 1.08.17[*],Nachos 23.01.21 [*]i Czesio 7.08.20 [*]

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
cappuccino

Re: Tost i Nachos - Zdjęcia s.56 :)

Post autor: cappuccino »

Dzięki wielkie dziewczyny za wsparcie! Jakoś to idzie powoli i żmudnie. Gdybym miała pisać pracę po polsku, to napisałabym to w tydzień, tylko kurczę po szwedzku przyszło mi pisać :roll: Mam nadzieję, że wygram w lotka na te wszystkie wesela :lol: No, może racja. Nie będę teraz tych ofert przeglądała, bo tylko się wściekam, że jeszcze za wcześnie.

Nachosa dzisiaj roznoszą hormony, żal mi biednego Tosta. To chyba przez tą gorączkę w mieszkaniu. Wypuściłam ich, to się położyli na panelach i spali :lol:
cappuccino

Re: Tost i Nachos - Zdjęcia s.56 :)

Post autor: cappuccino »

Dostałam zawału prawie :lol:
Siedzę na łóżku, uczę się, patrzę do klatki a tam Tost leży na hamaku, z głową do dołu, dosłownie wisiała mu ta głowa bezwładnie. Normalnie serce mi stanęło, krzyczę, a on nic. Biegnę do klatki, dotykam go, a on nic. Dopiero jak krzyknęłam przy klatce, to podniósł głowę, spojrzał się na mnie z oczami pełnymi wyrzutu i.... ziewnął.
:shock:

Nadal się cała trzęsę :roll:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - Zdjęcia s.56 :)

Post autor: Siula »

Matko co za świnia! Żeby tak Cię wystraszyć! :o :lol:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - Zdjęcia s.56 :)

Post autor: Asita »

Boższ...chyba bym zeszła ze strachu.... Czasem Żur też tak głęboko śpi, że dopiero jak się podejdzie i dotknie to sie zrywa.....i też mnie to okrutnie przestrasza.... :? Ale że mu główka aż zwisała? Bardzo mocno mu się zasnęło :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
cappuccino

Re: Tost i Nachos - Zdjęcia s.56 :)

Post autor: cappuccino »

On jest okropnym leniem i od początku taki był. Nigdy się nie bał, nie reagował na hałasy, no ale to był szczyt wszystkiego. Ta główka mu tak bezwładnie z tego hamaka zwisała, że wyglądało to na prawdę przerażająco. Już zaczynałam płakać :roll:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - Zdjęcia s.56 :)

Post autor: Siula »

Dobrze,że nie tylko ja tak reaguje na nietypowe zachowania świń. Czasem naprawdę zawału można przez nie dostać :roll: .
Alex

Re: Tost i Nachos - Zdjęcia s.56 :)

Post autor: Alex »

:laugh: a tu o co chodzi ze tak krzyczy i budzi :rotfl:
Assia_B

Re: Tost i Nachos - Zdjęcia s.56 :)

Post autor: Assia_B »

Oj! Nie wolno tak straszyć Dużych! Co to, to nie!
Dobrze, że wszystko w porządku ;)
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Tost i Nachos - Zdjęcia s.56 :)

Post autor: dortezka »

hahaha.. świetnie rozumiem przerażenie.. ja już jestem odporna.. Fretka tak w sumie zawsze "zwisa" z półki.. się zastanawiam tylko, czy jej krew do tego małego móżdżku nie spływa za bardzo i jej potem główka nie boli :lol:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
cappuccino

Re: Tost i Nachos - Zdjęcia s.56 :)

Post autor: cappuccino »

dortezka pisze:się zastanawiam tylko, czy jej krew do tego małego móżdżku nie spływa za bardzo i jej potem główka nie boli :lol:

Też się nad tym zastanawiałam, jak już ochłonęłam :lol:

Chciałam dzisiaj ściąć Tosta, jak najkrócej się da, ale po chwili zrezygnowałam, bo jeszcze będą mieli sesje do kalendarza :laugh: A tak to wyglądałby jakby wpadł pod kosiarkę. Ale zrobię foty, i go zetniemy. :love:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”