Mój mały skarb Gwiazdka odeszła 14.05.2016 kilka minut po godz.18-tej. 
Miała prawie 7 lat tj. skończyłaby w lipcu. 
Od kilku dni zaczęły jej się robić rany na skórze, jedna się prawie zagoiła to pojawiła się nowa.
Oddzieliłam ją od Mariolki kratą i siedziały osobno bo Mariolka ją trochę ganiała.
Ogólnie zachowywała się normalnie  po za piątkiem i sobotą . W piątek zauważyłam, że siedzi w jednym miejscu i mało je.
Rano w sobotę byłam z nią u weterynarza, wet stwierdził wodę w płucach  i zagazowanie jelit,  na oczach była już lekka zaćma, myślałam że to już koniec ale dostała  zastrzyki i antybiotyk na niedzielę i mieliśmy pojawić się u weta w poniedziałek.
Niestety nie doczekała , zdecydowała się sama odejść. 
Została pochowana obok Kubusia i Danusi. 
Gwiazdko mam nadzieję ,że byłaś u mnie szczęśliwa. Byłaś świnką z charakterem.
Dziękuję za prawie 6 wspólnych lat  to szmat czasu. Spij spokojnie moja piękna Gwiazdeczko  
