Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
balbinkowo

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: balbinkowo »

Oj, ojj... Za ładne kupki :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10218
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

To moja Nala miała problemy kupkowe po cebionie :idontknow:
Człowiek ma na punkcie świń obsesję...Ja co chwilę zaglądam jakie która robi bobki :nie_powiem:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Dokładnie, to wręcz chora obsesja...Nawet moja mama już się zobsesjonowała...Dziś rano mi mówi, że wczoraj Żur znowu coś brzydkiego narobił, ale oglądała tyłeczek i czysty i dziś zaglądała w kąty i brzydkich kup brak. Na szczęście. Ale obsesja ma macki i rozchodzi się na innych :lol:

Jak kupy dziś?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: dortezka »

Asita pisze:Jak kupy dziś?
ciekawe co by powiedzieli "inni" jakby usłyszeli takie pytanie :lol:

mówisz Asita, że zarażamy naszą obsesją :szczerbaty: ja z obsesji jechałam wczoraj z Pigi do weta przez dentystę (3 tygodnie czekałam na wizytę) i mimo iż Pigi była opatulona, to Pani higienistka pozamykała szczelnie drzwi :102:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Kupy dziś lepsze, jakieś trzy brzydkie znaleźliśmy. Jak Duży jest w domu, a ja nie też też dzwonię i pytam jak kupy i ciągle im zaglądam w tą klatkę co tam robią :lol: Bobkoobsesja :roll:
Dortezka co tam "inni" :laugh:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: dortezka »

nie no ja też obsesyjnie oglądam klatkę.. teraz Pigi ma brzydkie boby bo ratunkową ze strzykawki je i środek ogórka ale i tak oglądam boby i się zastanawiam... ta brzydka ale ładniejsza, to nie Pigi.. która to :think: i patrzę jakiego boba po sobie zostawia każda.. pewnie sobie świnie myślą, że mamy nierówno pod sufitem :lol:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Nierówno pod tyłkiem chyba :rotfl: :rotfl: Ja też tak robię :lol: I moja mama też :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Sesja zdjęciowa do kalendarza odbyła się na ostatnią chwilę (oto jedno ze zdjęć, ale nie konkursowe):
Obrazek

No i zdjęcia z planu, gdy modelki odmawiają współpracy:
Obrazek
Obrazek

Tosia i Bromba grają na ukulele:
Obrazek
Bromba - Dalej matka. Ja będę tu przyciskać na gryfie a Ty szarpaj struny!!! Będziemy grać Ajron Mejden

Obrazek
Tosia - Ok... Tak dobrze Misia?
Misia - Szczerze mówiąc, to d*py nie urywa. Takie bardziej pitu pitu Wam wyszło a nie Iron Maiden.

Obrazek
Tosia - FOCH
Bromba - Jak jesteś taka mądra to sama lepiej zagraj...

Obrazek
Bromba (przygląda się wnikliwie)
Misia - To trzeba tak bardziej tutaj przyciskać, żeby solówka była taka bardziej metalowa.
Tosia (pod nosem) - Sratatata... znawczyni od wszystkiego. Ćwierć-talencie się odezwało... pf.

Obrazek
Bromba - Znalazła się metalówa... idę stąd.
Tosia - Ja tu wciąż się gniewam...
Misia - Ej dziewczyny... no tak to my bandu nie stworzymy
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10218
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: martuś »

Ło matko z ukulele najlepsze!!!!!!!!!!!!! :laugh: Ale się uśmiałam z ich dialogów :lol: A najlepszy ostatni Tosi - Ja tu wciąż się gniewam :szczerbaty:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Fotki super :szczerbaty: Laski bandu nie stworzą :laugh: Tosia szarpająca struny :rotfl:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”