Jeszcze, żeby ona zaczęła zwracać na niego uwagę

Pufcia głównie śpi...z miski mało co znika...wczoraj dawałam im rodicare uro na liściach cykori, jak Pufi to wyczuła przestała jeść. Zając oczywiście poszedł w jej ślady mimo, że zawsze jadł i lubił to. Rano przypomniało mu się, że seler naciowy od kolacji leży nietknięty. Puffy natychmiast ruszyła mu pomóc jedzeniu. TZ sie wkurza, że ona nic nie umie i tylko śpi...taka młoda świnka, chyba się rozkręci w końcu... Wyczuła chyba nastawienie i jak ją trzymał na kolanach, wykręciła się i ostentacyjnie nalała mu na spodnie i kanapę pozostawiając kocyk na którym leżała suchy...
