Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Asia nie masz litości 
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Allllle widoki!
Pewnie macie cieplutko. U nas zimno i deszczowo a tam widzę piękne słoneczko 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
O tak, jest gorąco... Ufff....To nie ja nie mam litości tylko słońce
Na zewn ponad 30st cały dzień, wieczorem spada do 27-29. Słońce jest jednak najgorsze, bo po prostu pali... Byliśmy na plaży 3x, z czego 2 po południu najpierw a 3 w dzień...i spaliłam sobie stopy... Następnego dnia na wycieczce do Portugalii dopaliłam sobie ramiona i jeszcze mocniej stopy
Szkoda, że jak czerwone zacznie schodzić, to na powrót będę biała, bo nie zamieniam się w opaloną...niestety
Jeszcze trochę z wycieczki



I trochę kontrastu

Nie mogę uwierzyć w to, co u Dortezki się stało
Jeszcze trochę z wycieczki
I trochę kontrastu
Nie mogę uwierzyć w to, co u Dortezki się stało
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
loriain
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Zazdroszcze urlopu
pięknie tam macie. A z opalaniem mam tak samo 
-
Assia_B
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Ja też zazdroszczę takich widoków... Ja dziś ostatni dzień urlopu i znów kierat 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
W sumie to ja też sobie zazdroszczę
W niedzielę już wracamy, więc znowu taki wielki ten urlop nie jest. Ale cieszę się, że tu jestem. Chociaż powiem Wam szczerze, że zawsze chcę okropnie do tego gorąca, bo w Polsce mamy zimno, nawet jak jest gorąco to nie jest to taki "egzotyczny" gorąc. Ale jak już tu przyjeżdżam (wychodzi, że jestem tu co 2 lata), to nagle organizm mi przestaje normalnie funkcjonować i się okazuje, że jednak nie jestem przygotowana do tego gorąca... Tym razem na szczęście nic strasznego się nie stało, ale kilka lat temu żołądek mi siadł już na 3ci dzień, i do końca było tylko coraz gorzej a było naprawdę bardzo źle. 2 lata temu miałam tak okropną infekcję i potem grypę czy coś, że 2 dni leżałam w łóżku charcząc i smarcząc i ledwo żyjąc (nawet w Polsce nigdy tak się nie zainfekowałam....). Teraz tylko trochę żołądek zastrajkował na drugi dzień, ale zaraz ziółka, jakieś proszki i na następny dzień już ok. Ale mówię Wam, że ten gorąc jest trudny do przetrwania dla mnie chwilami.
A teraz jest wielka celebracja, klaksony na ulicy, bo Carolina z Hiszpanii, która wygrała złoto na olimpiadzie w badmintona jest z tutejszego miasta
A teraz jest wielka celebracja, klaksony na ulicy, bo Carolina z Hiszpanii, która wygrała złoto na olimpiadzie w badmintona jest z tutejszego miasta
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Assia_B
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Teraz przeczytałam o Pigi... Też nie wierzę... Po prostu nie wierzę
Ja lubię jak jest ciepło
Nie przeszkadza mi 
Ja lubię jak jest ciepło
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Wiadomość o Pigi mnie uderzyła, jakby ktoś mnie walnął w głowę... Nie uwierzyłam. Jak pisała dortezka poprzedniego dnia, że Pigi miała korektę z sedacją, to pomyślałam sobie, że dużo tych sedacji dla niej. A jeszcze niedawno zabieg miała. Ale jak dortezka napisała, że już po, że już tylko czeka żeby za kilka dni Pigulka doszła do siebie, to pomyślałam, że tym razem znowu się udało. Ale wczoraj przeczytałam z opóźnieniem i nie...nie udało się. Czy to było to? Czy coś innego? Co się stało? Pigulinka biedna... i dortezka biedna... To jest tak okropne uczucie. Po zabiegu zabierasz misiaka i jest ok, w porządku, a w domu umiera... Przecież nie tak to ma być 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
Jak ja ci zazdroszczę tych zaj*& upałów!! to nieludzie tak się znęcać i chwalić opalenizną 
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

