Turkus/ REZ [T-ń]

[Joanka]

Turkus



- gładkowłosa
- wiek - ok. 9 m-cy na 08.2016
- płeć - samiec
- nr adopcyjny 2874
- stan adopcyjny: REZERWACJA do adopcji do innego samca
- historia zwierzęcia, przebyte choroby -Świnka przekazana SPŚM z Azylu dla Królików w Toruniu. Tam została przekazana przez panią, która znalazła ją na trawniku przed domem. Nie wiem kto był jej poprzednim właścicielem, ale pomalowane pazurki u nóg świnki (na turkusowo - stąd imię) wskazują, że chyba niezbyt odpowiedzialna osoba.
Świnka ciekawa świata, wszędobylska, rozgadana. Zdrowa, jedyne co, to dość chuda, ale już nadrobiła świńską okrągłość brzuszną

# miejsce, w którym przebywa świnka oraz u kogo - Joanka, okolice Torunia
# informacje dotyczące diety: VL Cavia Nature, VL Cavia Complete, sianko ziołowe, zioła, warzywa i owoce, piją z poidła. Generalnie wszystkożerne
# kontakt do osoby decyzyjnej – Joanka PW (wiadomość prywatna) lub joankadt@gmail.com
# informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - sama sobie wydałam

Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości dla 2 świnek), bezpieczne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnek wykazywały szczere nimi zainteresowanie- to nowi domownicy i decyzja o ich przygarnięciu musi być przemyślana.

[Miłasia]

Piękny pan świń

[Lilith88]

Cudny I już w poniedziałek się poznamy

[aita]

Jest cudowny z wyglądu i charakteru jest tak wyluzowany,w ogóle nie zestresował się podróżą ani nowym miejscem.
na razie jest w osobnej klatce, bo nie było miłości od pierwszego spojrzenia...ale będzie mam nadzieję

[Lilith88]

Tak wyluzowanej świni jeszcze nie widziałam Jest boski i potwierdzam, ze dotarł dziś do Aity i Leosia

[Joanka]

Turkusik jest bardzo sympatycznym swiniakiem, także

[Lilith88]

Tak czy inaczej można go przenieść do uratowanych, Aita powiedziała, że go nie odda co by nie było

[Miłasia]

Poszczęściło się chłopakowi , gratulacje

[aita]

Lilith,nawet przez myśl mi nie przeszło oddanie Turkusika,czyli naszego Tamciorka jesteśmy obecnie na etapie,że czasami sobie pofukamy,jak np.mama najpierw jednego bierze,a potem taka śmierdząca drugiego ale jak już podmieniam im zabawki i domki to się nie bulwersują damy im jeszcze kilka dni

[aita]

Miłasia,dziękujemy