Puckowe futerka- Cezarek*, Diablik i Bambolina plus Ryszard pies
Moderator: silje
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Hmm chyba tak. Sprzedają je normalnie w necie, więc powinny być normalnie i w gabinetach dostępne.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
A jakbym chciała nospę dawać to na 10 kg psa ile? Pół?
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Hmm
O ile pamiętam to dawałam właśnie pół dla Toffeckiego. On ma 10 kg.

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Dziś z Edkiem byliśmy na pierwszym zabiegu z laserem, w Pulsvecie.
Pulsvet dziś wyglądał tak:

Pani Agata od laserów mówiła, że już po tym jednym razie powinien poczuć się lepiej i mam wrażenie że faktycznie tak jest. Ponieważ nie jest to nagląca sprawa resztę zabiegów przekładamy na "za tydzień" bo pani Agata mogłaby spotykać się tylko rano, a rano to ja mam własną rehabilitację jeszcze w tym tygodniu. Edzio waży obecnie 195 g i jestem z tego bardzo zadowolona.
Natomiast martwię się o psa, bo własnie mi zwymiotował niestrawionym jedzeniem i chyba się wybierzemy jutro do Boliłapki, nie czekając na umówiona na poniedziałek wizytę u dr Małgosi w Mv.
A tu spacer po Ursynowie:




Pulsvet dziś wyglądał tak:

Pani Agata od laserów mówiła, że już po tym jednym razie powinien poczuć się lepiej i mam wrażenie że faktycznie tak jest. Ponieważ nie jest to nagląca sprawa resztę zabiegów przekładamy na "za tydzień" bo pani Agata mogłaby spotykać się tylko rano, a rano to ja mam własną rehabilitację jeszcze w tym tygodniu. Edzio waży obecnie 195 g i jestem z tego bardzo zadowolona.
Natomiast martwię się o psa, bo własnie mi zwymiotował niestrawionym jedzeniem i chyba się wybierzemy jutro do Boliłapki, nie czekając na umówiona na poniedziałek wizytę u dr Małgosi w Mv.
A tu spacer po Ursynowie:




Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Edzio - jesteśmy z Ciebie dumni
A Rysiu to chyba coś się poczuł poza kręgiem zainteresowania i już rozkręca aferę

A Rysiu to chyba coś się poczuł poza kręgiem zainteresowania i już rozkręca aferę

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
A to zawsze tak jest. Weekend, święta, późna godzina jak wszystko zamknięte, jak ma się zaplanowany wyjazd. JAk jakaś dłuższa przerwa to ja muszę przewidzieć co wymyślą, zwłaszcza Toffi.
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
To jest niestety powszechnie. D
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT
Nerwusik może i źle znosi weekendy? Pracoholicy tak mają, wiem cos o tem...