Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Zrobiła jej się na nogach straszna gruda :/
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Ojej biedaczka
a to ze starości?

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Nie, to od błota. I też wycieńczenia jej organizmu. Ona w sumie nie jest stara, ma 12 albo 13 lat, coś takiego. Ale niestety w życiu raczej nie miała łatwo co wpływa na jej zdrowie. Ma chorobę zwaną RAO- tzn kłopoty z drogami oddechowymi. Walczymy z tym od lat i raz jest lepiej raz gorzej, niestety w poprzedniej stajni było już znacznie gorzej. Zdecydowałam się ją wystawić na tak zwane łąki i dać jej czas i lepsze możliwości jeżeli chodzi o leczenie dróg oddechowych. Jak tylko przyjechała rozkwitła, wróciłyśmy do treningów (skaczemy), miała kupę energii i zachowywała się jak źrebak. I potem nagle bum, coś się stało z pogodą, wiele koni z tym schorzeniem miało kłopoty i ona też. Więc kolejne leki, nowa forma leczenia, i niestety teraz jak napisała mi nasza weterynarz "wszystko z niej wychodzi", więc musi być gorzej, żeby było lepiej. Leczenie ma na celu podniesienie jej odporności.
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
To się biedna kobylka musi namęczyć
Trzymam kciuki żeby jej się szybko poprawiło 


Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Nie dziękujemy, bo już nie mogę patrzeć na tą smutną mordkę. Ona jest taka dzielna, rany na jej nóżkach jej krwawią a ona i tak daje mi je myć, wyciąga nogę, żeby mi to ułatwić i dopiero jak ją drażni to lekko ją zabiera patrząc gdzie ja jestem, żeby nie zrobić krzywdy. To naprawdę wyjątkowy stwór jest. No i jednak zwierzaki wyczuwają, że się im pomaga, więc pewno to też robi swoje.
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Jak od błota? Znaczy chodzi o wpływ pogody i to, że chodziła po błocie?
Bardzo mi przykro, że jesteś z tego powodu smutna. Chciałoby się pomóc jak najszybciej i już...a tu takie przeciwności...

Pieseł latający nieco...
Bardzo mi przykro, że jesteś z tego powodu smutna. Chciałoby się pomóc jak najszybciej i już...a tu takie przeciwności...


Pieseł latający nieco...

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Tak, dokładnie, niestety to taka choroba, która właśnie robi się od wilgoci i błota :/ Ochydne bakterie. Działamy jak możemy. Na szczęście właściciele stajni to wspaniali ludzie i pomagają mi z pielęgnacją nogi wieczorem, kiedy ja już nie jestem w stanie dojechać.
Haha, on tak ma, że ma kłopoty z pozostaniem na poziomie ziemi
Haha, on tak ma, że ma kłopoty z pozostaniem na poziomie ziemi

Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
U koniuchny był dziś wet, dostała antybiotyk i będziemy próbować z nową maścią. Mam nadzieję, że już się wszystko skończy i będzie znów lepiej. Na szczęście mordka już jakaś szczęśliwsza.
Dziewczyny za to dziś robiły furorę bo był u mnie piesek na pomiarach i były bardzo ciekawe jegomościa. I muszę swego mężczyznę pochwalić, wczoraj wrócił do domu wcześniej ode mnie, patrzę a dziewczyny coś chrupią. Pytam się co "Brokuła i pietruszkę, pomyślałem, że sobie zrobię obiad i one tez skorzystają". I nawet do właściwej michy włożył
Dziewczyny za to dziś robiły furorę bo był u mnie piesek na pomiarach i były bardzo ciekawe jegomościa. I muszę swego mężczyznę pochwalić, wczoraj wrócił do domu wcześniej ode mnie, patrzę a dziewczyny coś chrupią. Pytam się co "Brokuła i pietruszkę, pomyślałem, że sobie zrobię obiad i one tez skorzystają". I nawet do właściwej michy włożył

- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Cudny facet 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami