To trzymam kciuki za koniuszka
Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- 
				
				loriain
 
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Miło,  że się podzielił  
 
To trzymam kciuki za koniuszka
			
			
			
									
																
						To trzymam kciuki za koniuszka
- 
				
				katiusha
 
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Masz cudne zwierzaki 
 Trzymam mocno za ich zdrowko, szczególnie pieseła i kobyłki 
  
  
			
			
			
									
																
						- 
				
				Pikabu
 
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
(Nie) Dziękuję w ich imieniu  
 
Kobyłce pomógł zastrzyk od weta
 Już powoli wraca do bycia sobą, dzielnie wcina sianko i jedzonko. W środę tak bardzo ją bolało, że z trudem doszła do żłobu (w boksie, a to nie tak duża przestrzeń w końcu). Nasza wspaniała Pani Doktor poleciła nam maść i jest lepiej. Mam nadzieję, że to już ostatnia prosta. 
Pan Pieseł powoli zbliża się końcówki antybiotyku, więc jak skończymy to znów badanie krwi. Obserwuje go ile tylko mogę.
Dziewczynkom wczoraj zmieniałam drybed. Swoją drogą znalazłam patent na jego mycie, ponieważ jest duży (100x150) nie mieści się do zwykłej pralki i dzielnie szoruję w wannie. Tylko noszenie go na balkon przerasta mój kręgosłup, więc teraz ocieka sobie na krześle w wannie
 
Po sprzątaniu było sprawdzanie w klatce, co to duża zmieniła, co jest w miseczce, czy sianka nie zabrała. Starałam się trochę moje puchatki pofocić, ale trudne to gdy one cały czas biegają.
Na pierwszy rzut, kolizja w tuneliku (nadal mają go u siebie, bo uwielbiają przez niego biegać, a go nie gryzą)

Toffi, przyłapana

Wspólne sprawdzanie zawartości miseczki, co z tego, że mają dwie jak można jeść z jednej


Linoskoczka korzysta z okazji i wsuwa sianko

Cichotka w drodze na drugie piętro

I kulka z wikliny, która okazała się być trafioną zabawką

			
			
			
									
																
						Kobyłce pomógł zastrzyk od weta
Pan Pieseł powoli zbliża się końcówki antybiotyku, więc jak skończymy to znów badanie krwi. Obserwuje go ile tylko mogę.
Dziewczynkom wczoraj zmieniałam drybed. Swoją drogą znalazłam patent na jego mycie, ponieważ jest duży (100x150) nie mieści się do zwykłej pralki i dzielnie szoruję w wannie. Tylko noszenie go na balkon przerasta mój kręgosłup, więc teraz ocieka sobie na krześle w wannie
Po sprzątaniu było sprawdzanie w klatce, co to duża zmieniła, co jest w miseczce, czy sianka nie zabrała. Starałam się trochę moje puchatki pofocić, ale trudne to gdy one cały czas biegają.
Na pierwszy rzut, kolizja w tuneliku (nadal mają go u siebie, bo uwielbiają przez niego biegać, a go nie gryzą)

Toffi, przyłapana

Wspólne sprawdzanie zawartości miseczki, co z tego, że mają dwie jak można jeść z jednej


Linoskoczka korzysta z okazji i wsuwa sianko

Cichotka w drodze na drugie piętro

I kulka z wikliny, która okazała się być trafioną zabawką

- 
				
				loriain
 
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Piekne dziewczyny i odwazne ze na pietro wchodza  
 
Polecam przeciecie drybedu na dwie czesci
 
Trzymam nadal za pana psa i za konika
			
			
			
									
																
						Polecam przeciecie drybedu na dwie czesci
Trzymam nadal za pana psa i za konika
- 
				
				dominika45
 
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Właśnie zastanawiam się nad taka kulką z dzwoneczkiem nie wiem jak moje zareagują bo na przykład brzęku kluczy strasznie się boją.. czy nie będą się bały?
zdjęcia cudowne...
- 
				
				Pikabu
 
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Loriain - Mam zakaz na pranie zwierzęcych rzeczy w tej pralce  
 bo zepsułam już 2 uparcie piorąc derki, więc zostawię chyba ten drybed tak, bo tak czy siak muszę myć w wannie, żeby się duży nie złościł 
Dominika45 - Haha, to dobrze, że nie tylko moje tak mają
 Śmiesznie to wygląda, ale kto wie, może im tak milej? cieplej?
Ja mam taką z suszonymi owocami w środku KLIK z dzwoneczkiem nie chciałam bo wiem jakie u nich jest życie nocne i by mi spać nie dały
 Za to ta jest fajna bo wkładam im teraz suszone w domu jabłuszka i one sobie turlają ją po klatce i zjadają to co wypada 
			
			
			
									
																
						Dominika45 - Haha, to dobrze, że nie tylko moje tak mają
Ja mam taką z suszonymi owocami w środku KLIK z dzwoneczkiem nie chciałam bo wiem jakie u nich jest życie nocne i by mi spać nie dały
- 
				
				dominika45
 
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Patrząc na moje doszłam do wniosku, ze to nie, ze jest cieplej i milej razem tylko, że  "a  może ona ma lepsze?!! w tej chwili i  z tej  własnie miski?? 
 ."  
kupię taka kule dla swoich.. Gdy zobaczyłam Twoje damy to też sobie pomyślałam, ze Minutka pewnie będzie jak One potargana i śliczna.. Moje niestety nie oszczędzają ani hamakotunelu do którego wchodzą oczywiście we trzy i zostawiają ślady swojej bytności wszędzie i te mokre i bobkowe.. i w norkach
 takie prawdziwe świnki - świnki  Nie robią jak Twoje kulturalnie.. Gratuluję i zazdroszczę, ze twoje tak mają..
			
			
			
									
																
						kupię taka kule dla swoich.. Gdy zobaczyłam Twoje damy to też sobie pomyślałam, ze Minutka pewnie będzie jak One potargana i śliczna.. Moje niestety nie oszczędzają ani hamakotunelu do którego wchodzą oczywiście we trzy i zostawiają ślady swojej bytności wszędzie i te mokre i bobkowe.. i w norkach
- 
				
				loriain
 
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Uuu pralki sie zapchaly? Podziwiam ja bym nie miala nerwow do prania recznie  
  
			
			
			
									
																
						- 
				
				katiusha
 
Re: Dziewczynki: czyli Toffi, Linoskoczka i Cichotka
Także specjalnie większą pralkę na 8 kg kupiłam 
 TŻ już się pogodził z praniem świńskich rzeczy w pralce. Tylko mam często zaglądać, czy filtr się nie zapycha. No ale zaglądam rzadko.. 