Wszystko u pięknych w porządeczku 

 Zaokrągliły się mordki na jesień - każdy panicz przytył koło 150g. Za miesiąc obchodzimy pierwsze urodziny Bruna więc będzie jakieś zwierzo-party. Peper- pirat jest piratem jakby się nim urodził 

 Vito przez ten długi czas zaliczył tylko jeden malutki nawrot ropnia. Było to dosłownie na zasadzie podskórnej malutkiej gulki ktora po nacieciu na bliznie (jest to dla niego calkowicie bezbolesne) i oczyszczeniu zagoiła się w 2 dni samoistnie. Diego zaczyna odczuwać skutki odpryskowiaka więc zastanawiamy sie nad leczeniem przy pomocy odwirowanego osocza. Poza tym że pogorszył mu się wzrok (co bylo kwestia czasu) wszystko u niego ok 
