Moje od dawna dostawały immunoglukan. Po 3-4 tygodniach stosowania pojawiło się pierwsze ognisko grzybicy

Więc nie wiem czy faktycznie ten immunoglukan działa. Tym bardziej, że u nas ani stresu ani nowej świnki od której mogłyby się zarazić. Tak po prostu wyskoczyło "z powietrza" u dwóch najstarszych. U Nali na ucho tylko raz dałam clotrimazol ale szybko musiałam zmyć bo strasznie szalała, trzepała głową, drapała i ucho szybko zrobiło się mega czerwone

Teraz też natłuszczamy te miejsca maścią z witaminą A bo wszystkie preparaty przeciwgrzybiczne wysuszają skórę.