potwory i spółka! - pięcioświń

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
loriain

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: loriain »

Herbatek cala szafka do wyboru, do koloru :102: a i rumburaki beda zadowolone z dodatkowej pary rak do miziania :szczerbaty:
dominika45

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: dominika45 »

O! a ja tez mogę??? ale bardziej, żeby wymiziać małe szkraby!! Luna pewnie bardzo milutka w dotyku :love: i maleństwo!! no i Elmo cudo świata!! :love:
loriain

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: loriain »

Zapraszam :102: Jeszcze 7 malych psich gnojkow jest do wymizania :szczerbaty:
dominika45

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: dominika45 »

tez fajnie, ale wolę te maluchy. świnkowate... puchate..
loriain

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: loriain »

Im nigdy za duzo mizania, a jeszcze jak mozna w tym samam czasie jesc cos smacznego to juz raj ;)
dominika45

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: dominika45 »

:lol: :rotfl: no,! się wie!!
katiusha

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: katiusha »

Psiaki to ja poczekam, aż pojadą do swoich domków, bo z miejsca się zakocham i nie będę chciała oddać z rąk mych :roll:
Pikabu

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: Pikabu »

Ej to może i ja dołączę do nalotu? :P Nawet szarlotkę mogę zaoferować
loriain

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: loriain »

Kati, one juz wszystkie zaklepane wiec nie kusza :lol:
Pikabu, ludzie z szarlotka zawsze mile widziani :szczerbaty:
(sama wlasnie wrzucilam do pieca klasyczna babke - jesien przyszla na dobre i ruszyl sezon pieczenia :mrgreen: juz powoli mysle jakie ciasteczka na swieta popelnic :neener: )
paprykarz

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

Post autor: paprykarz »

KAti, się dogadamy heheh OoO ja mam babkę w domu. Kupną co prawda ale zeżreć można :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”