Dziś mija miesiąc od odejścia Zajączka, ostatniej świnki z całej naszej trójki... W poniedziałek minęły 2 miesiące jak pożegnaliśmy Puffy... a 10 stycznia minie pół roku od odejścia Tamary... Nie doczekały nowego roku i nowego domu. Przez ponad 6 lat, które były z nami zostawiły masę wspomnień i na zawsze już zostaną w moim sercu.
Moje dwie świnkowe parki

Oby ten rok był łaskawszy dla wszystkich świnek i ich właścicieli
