Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Ten paśnik z tyłu to Wy robiliście?
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Joanna , Porcella dziękujemy- to zasługa mego "złotego" męża
Chocolate Monster paśnik też robiony, tam jest jeszcze miejsce na przypięcie poidła, ale jakoś nie lubiły pić w tym miejscu bo to przy schodkach na półeczkę.
Kurczę kalendarz muszę przewiesić, bo zamontowaliśmy półkę ( na świńskie rzeczy oczywiście
) nad klatką i zasłania.

Kurczę kalendarz muszę przewiesić, bo zamontowaliśmy półkę ( na świńskie rzeczy oczywiście

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Ale super nowa wersja caviarenki
Dziewczyny jak zwykle piękne

Dziewczyny jak zwykle piękne

- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
O Siula, przypomniałaś mi też o kalendarzu - muszę zmienić kartkę bo już grudzień... 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Ja mam jeszcze z października 

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
No test białej rękawiczki to przeszłybyście bez problemu - mucha nie siada
Piękne mają lokum dziewczynki 


- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Klimatycznie 
W nocy nie podjadają?

W nocy nie podjadają?

- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
W nocy włamują się do lodówki, muszę kłódkę zakładać 

- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Poranek 12.12.2016 ... śpimy smacznie. Wtem z otchłani snu wyrywa nas wysokie "tiuptiuptiuptiup..."
Bromba nie przestaje ćwierkać nawet, gdy się do niej mówi... Krótkie pauzy pojawiają się dopiero przy głaskaniu. Nie przeszkadza jej ani włączone światło, ani nasza obecność. Chyba coś nie tak z tą świnką
Bromba nie przestaje ćwierkać nawet, gdy się do niej mówi... Krótkie pauzy pojawiają się dopiero przy głaskaniu. Nie przeszkadza jej ani włączone światło, ani nasza obecność. Chyba coś nie tak z tą świnką

- martuś
- Posty: 10216
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Ćwierkanie jest fajne - pod warunkiem, że nie jest to środek nocy
U mnie kiedyś ćwierkała Nala i Nutka. Nutkę udało mi się nagrać. Natomiast Nala tak szalała, że nawet wzięcie do łóżka jej nie uspokoiło i ćwierkała z dobre pół godziny

U mnie kiedyś ćwierkała Nala i Nutka. Nutkę udało mi się nagrać. Natomiast Nala tak szalała, że nawet wzięcie do łóżka jej nie uspokoiło i ćwierkała z dobre pół godziny
