Oj ta niuńka, musi nasikać w jakiś pojemniczek... mi porcella radziła kiedyś wyparzyć miskę i wsadzić w miskę - może w taką plastikową na pranie, nie wyjdzie z takiej. Będzie próbować, ale nie wyjdzie. Daj jej dużo wody strzykawką, a do tego do miski ogórka. Na pewno zrobi. Chłopem się nie przejmuj, a zrozumienie to znajdziesz na forum

. Jeśli on nie wie co to znaczy troska o zwierzaka i o jego zdrowie, to pomyśl sobie, że dobrze, że chociaż Ty wiesz

. Co do wagi, to mam nadzieję, że przytyje Pulpecia. Moja Rozalka, ta mała skinny - ta po lewej, przy ostatnim leczeniu na ucho spadła mi z 668 g na 585g w jakiś tydzień- wystraszyła mnie okrutnie, ale jak odstawiłam leki, od których miała biegunkę, to w 4 dni- dosłownie - skoczyła do 650 g. Troszkę ją jeszcze karmą ratunkową dokarmiłam dla pewności. Także nie poddawaj się

.
Ps. Nie wiem jaki antybiotyk w zastrzyku dostaje niunia i nie pamiętam jaki dostawały moje, ale pamiętam że moja pani weterynarz mówiła, żeby po zastrzyku nie masować skóry bo antybiotyk wtedy wypływa i może u takiej skinny zrobić odczyn. Raz jeden weterynarz, który robił "nam" zastrzyk, chyba nie posiadał takiej wiedzy i po zastrzyku zaczął masować skórę Petronii i niestety ślad jest do dziś - przebarwienie w miejscu ukłucia. Może to się zrobiło po kilku takich sytuacjach, nie wiem, ja pamiętam jedną.
