wiek świnki: 8 msc na grudzień 2016
płeć świnki: samica
adopcyjny numer świnki: 3196
miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo: Warszawa, sempreverde
historia zwierzęcia, przebyte choroby: Zdrowa, oddana z powodu alergii (prawdziwej, nie "poświątecznej")
informacje dot. diety: Sianko, Cavia Complete, zioła suszone, warzywa - je naprawdę dużo.
stan adopcji: zarezerwowana
wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: do adopcji z Choco Loco
kontakt: PW, sempreverde@o2.pl
imię świnki: Choco Loco
wiek świnki: 8 msc na grudzień 2016
płeć świnki: samica
adopcyjny numer świnki: 3197
miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo: Warszawa, sempreverde
historia zwierzęcia, przebyte choroby: Zdrowa, oddana z powodu alergii (prawdziwej, nie "poświątecznej")
informacje dot. diety: Sianko, Cavia Complete, zioła suszone, warzywa - je naprawdę dużo.
stan adopcji: zarezerwowana
wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: do adopcji z Milky Way
kontakt: PW, sempreverde@o2.pl
Milky Way i Choco Loco są totalnie urocze. Nieco zbyt tłuściutkie, ale jeszcze w normie - mają śmieszne w dotyku futerko, jak taki miś ze sztucznego włosia - stąd poliestrowe świnki. Wśród nich zdecydowanie rządzi Choco Loco, jest śmiała i nawet dzisiaj wyszła do mnie z domku w porze kolacji. Milky Way jest strachliwą pierdołą. Widać, że mocno przeżyły zmianę miejsca zamieszkania - jeszcze pierwszego elegancko chodziły po całej klatce, potem zorientowały się, że nie są u mnie tylko na chwilę i schowały się na dobre do domku. Początkowo nie wyściubiały nawet kawałka nosa, teraz widzę, jak nieśmiało wychodzą. Złapanie pufek w klatce to męka, ale na kolanach siedzą spokojnie, cichutko pokwikują i nawet Choco prawie raz wystawiła stopę.
Uzupełnienie z 13.01.2017: Dziewczyny nadal w klatce nie dają się złapać, ale raz już capnięte na kolanach siedzą grzecznie. Milky Way nadal jest strachaputkiem, nie wychodzi do mnie z klatki i nie bierze nic z ręki. Natomiast Choco głośno mnie woła, że ona już jest głodna, normalnie funkcjonuje kiedy kręcę się dookoła klatki i bierze jedzonko z ręki.
Milky Way obgryza swój drewniany domek i do nowego domu powędruje razem z nim - nowy właściciel musi być gotowy na to, że panna domku nie oszczędza nawet w nocy i zdarza się jej zachrobotać o nieprzyzwoitej godzinie.
Dziewczyny potrzebują domu, który poświęci im czas i w którym będą w centrum zainteresowania - ale jednocześnie to centrum nie może ich przerażać. Najchętniej widziałabym je w domu bez dzieci, ze starszymi dzieciakami lub w rodzinach, gdzie świnki będą oczkiem w głowie rodziców, a małe dzieciaki nie bardzo będą się interesowały pufkami.
Preferowane domy w Warszawie.





Milky Way jest w rude łatki, Choco Loco w czekoladowe. Z ciekawostek przyrodniczych oczy Milky są niebiesko-granatowe, a Choco ma fire eye
