Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Złą jestem strasznie na tych wetów co nic nie widzieli! Trzymajcie kciuki w poniedziałek, jadę o 10 zawieźć moją kuleczkę.
A przed tym jeszcze na rozmowę o pracę ( też trzymajcie :fingerscrossed: )
Zdjęcia na osłodę :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak się Bromba wylegiwała jak chora była :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 20 sty 2017, 13:59 przez Siula, łącznie zmieniany 2 razy.
Chocolate Monster

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Chocolate Monster »

Za Tosię :fingerscrossed: :fingerscrossed:
I pracę :fingerscrossed: :fingerscrossed:
I na wszelki wypadek: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: etycja »

Trzymam :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

No tak. Tak to właśnie jest z tymi wetami. Jak z każdą profesją. Smutne to. A w ogóle to ten "porządny wet" (że tak go nazwijmy, ile miał ok lat? Bo zauważyłam w moim doświadczeniu, że dużo lepsi są młodzi weci, mają jakąś chęć do sprawdzania, dochodzenia, poznawania, nie opierają się na tradycyjnej wiedzy, tylko idą dalej i słuchają opiekunów zwierząt. Mi też Homera bardzo źle diagnozowali, gdybym od początku trafiła do tego, to byśmy może uniknęli tego ataku i już od miesiąca wcześniej by dostawał tyroksynę.
Bardzo się cieszę, że Tośka współpracuje i widać, że wie, że musi dać radę na razie sama, bo zaraz będzie wyleczona :D
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Tamte były młode i ten też :D
Dzięki za wsparcie :buzki: Dorzuciłam jeszcze zdjęć do poprzedniego postu ;)
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Dobra, ok, to idę sobie zbiesiała...jak Homer, co nie dostał więcej indyka... :lol: :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Bajlandia
Posty: 777
Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Bajlandia »

Tez trzymam kciuki! :fingerscrossed: :fingerscrossed: I za kuleczkę i za pracę ;)
O mamo ale dawno Was nie odwiedzałam! :glowawmur: Matyldzia jaka już duża! :love:
:świnka1: Gburia-Furia i Fanaberia u mnie od 04.10.2015, Dixi od 31.03.2019, Teng od 05.07.2020 :świnka2:
:candle: Fanaberka 05.03.2019
:candle: Gburka 17.05.2020
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Anula »

Co Ty zrobiłaś Matyldzie, że taka wielka?! :lol:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Anula ona jest malutka... to ta sierść puszysta taki efekt robi ;) :laugh:
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Chryzantem »

skoro tak to ja musze miec wyjątkowo duzo sierści :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”