Tosinka leży z Dużym na kanapie, grzeją się termoforkiem i podjadają kolacyjkę. Duża niestety w pracy do 21. Tosia ząbki miała bardzo brzydkie te tylne już tak nachodziły,że język blokowały i utrudniały jedzenie, ale już będzie dobrze. Mamy za to cysty na jajnikach do usunięcia oraz kamień na woreczku żółciowym, którego się nie da podobno zoperować.Te brzydkie kupki mogły być od tego. Jutro jadę z Tosinką na kontrolę i biorę Brombę ze sobą.Trzeba jej tego kaszaka obejrzeć.