Agatka dostała dzisiaj polarkowe mebelki, żeby miała w czym się wygrzewać
Starsza Bella zaakceptowała ją dość szybko, z młodszą Luną jeszcze do dzisiaj rana szaleńczo się goniły, jeden pisk był w tej klatce. Myślę, że są w podobnym wieku i to dlatego.
Ale chyba chwilowo wszystkie wojny zakończone, bo odkąd przyłapałam je na leżeniu razem pod półeczką, jest spokój i cisza
